• Link został skopiowany

Jak robi się opłatek komunijny? Obok dwóch składników od niedawna pojawił się trzeci. "Sojowe hostie"

Jak robi się opłatek komunijny? Okazuje się, że receptura jest znana i stosowana od lat, jednak całkiem niedawno do tego zaszczytnego grana został oddany kolejny składnik. Wszystko po to, by komunię mogły również otrzymywać osoby, u których została stwierdzona celiakia. Katolicy, którzy są uczuleni na nawet najmniejszą ilość glutenu, mogą poprosić swojego proboszcza o zamówienie "sojowych hostii".
Komunia (zdjęcie ilustracyjne)
Fot. Jakub Włodek / Agencja Wyborcza.pl

Jak się robi opłatek komunijny? Miesza się mąkę pszenną z wodą, a powstałą konsystencję wylewa na blachę, piecze, potem nawilża i suszy. Nie jest to łatwy wypiek, a dziś zajmują się nim głównie żeńskie zakony, które całym rokiem mają ręce pełne pracy. Okazuje się, że do pradawnej receptury wypieku hostii został także włączony jeszcze jedne składnik. Wszystko po to, by osoby uczulone na gluten również mogły przystąpić do komunii, bez obawy o swoje zdrowie i reakcję alergiczną.

Zobacz wideo Jakie prezenty daje się dziś na komunię? [SONDA]

Opłatek komunijny to tradycyjna receptura znana od lat

Opłatek komunijny to nic innego jak mieszanka mąki pszennej i wody. W Kościele Katolickim za ich produkcję odpowiadają niektóre zakony. Jest to ich sposób na utrzymanie i zarobek, który pozwala nie tylko na dalszą produkcję, ale przede wszystkim i utrzymanie całego klasztoru. Wypiekaniem opłatków zajmują się między innymi siostry katarzynki z Braniewa oraz siostry sakramentki - to na terenie tych klasztorów znajdują się tzw. opłatkarnie. Pracują całym rokiem, bo to im została powierzona tajemna receptura wypieku, która pozostaje stała i niezmienna od początków chrześcijaństwa.

Zakonnice pracujące przy wypieku hostii najpierw mieszają mąkę pszenną z wodą. Tak powstałą masę przekładają do specjalnych form, które trafiają do pieca. Opłatki są wypiekane, ale to nie koniec ich produkcji, bo po wyjęciu z pieca są bardzo kruche, a przy tym łamliwe. Trzeba je odpowiednio jeszcze nawilżyć, aby się nie łamały i nie rozsypywały - wszak to ciało Chrystusa. Co dalej? Teraz kolej na długi i bardzo mozolny proces suszenia. Dopiero wtedy opłatki mogą trafić do pakowania, a następnie są rozsyłane do kościołów, a tam dystrybuowane wśród wiernych i używane w czasie nabożeństw.

Jest sojowe latte, więc czas na "sojowe hostie"?

Osoby cierpiące na celiakię nie mogą spożywać żadnych pokarmów, które mają gluten, czyli także i opłatka komunijnego. Z myślą o nich, opłatkarnie, które zajmują się produkcja tych wypieków, przygotowały wersję bezglutenową.

"Sojowe hostie" zamiast mąki pszennej w swoim składzie mają tę z soi lub mąkę ziemniaczaną. "Jak zdecydował Episkopat Polski w 2009 roku, osoby chore na celiakię mogą przyjmować komunię pod postacią opłatków bez mąki pszennej. Można poprosić proboszcza, by zamówił bezglutenowe opłatki do parafii i ustalić z nim sposób przyjmowania komunii" – podaje portalparentingowy.pl.  

Więcej o: