• Link został skopiowany

Pierwsza komunia rodem z "Kopciuszka". Dziewczynka zajechała pod kościół karetą

Niektórzy rodzice starają się, by ich pociecha miała komunię "z przytupem". Czyli taką, która zaskakuje wszystkich wokół i wywołuje poruszenie. Bo jak inaczej skomentować podjazd do kościoła prawdziwą karetą rodem z "Kopciuszka"?
Kareta na komunię
TikTok, screen, @nedscarriagetours

Dzisiejsze przyjęcia komunijne znaczne się różnią od tych, które były organizowane kilka, czy kilkanaście lat temu. Dziś mało kto zaprasza gości po kościele na domowy obiad, a wręczenie dziecku zegarka jest już faux-pas.

Zobacz wideo "Mamo, gdzie są moje pieniądze z komunii?". Adwokat: Dziecko powinno te pieniądze otrzymać

Obecnie często komunie są organizowane z prawdziwym rozmachem. Na pierwszy rzut oka wielokrotnie bardziej przypominają wielkie bale niż uroczystość związaną z sakramentem przyjęcia pierwszej komunii świętej.

Dzisiejsze komunie przypominają wesela

Współczesne przyjęcia komunijne bardzo często są łudząco podobne do wielkich wesel - tyle, że nie ma pary młodej. Ale jak się okazuje - są często pierwsze tańce, podczas których dziecko komunijne tańczy z rodzicem. Do tego słodkie stoły, fotobudki, dekoracje z żywych kwiatów, zespoły i wiele innych atrakcji. Z drugiej strony, jeśli ktoś chce zorganizować takie, a nie inne przyjęcie i stać go na nie, to przecież ma do tego prawo. 

Jak wygląda komunia? Słodkie stoły, kosmetyczki i wypasione samochody. 'Ręce opadają'
Jak wygląda komunia? Słodkie stoły, kosmetyczki i wypasione samochody. 'Ręce opadają' fot. shutterstock / Kseniya Maruk

Bardzo często przygotowania do wydarzenia rozpoczynają się znacznie wcześniej. Wszystko po to, by wszystko było dopięte na ostatni guzik. Wiele osób jest zniesmaczonych, widząc, że w pierwszej komunii większość zapomniała o samej istocie sakramentu, skupiając się na imprezie i prezentach.
Nawet duchowni bardzo często upominają rodziców, by nie organizowali wielkich przyjęć, a skupili się bardziej na przeżyciach duchowych dziecka. I chociaż ci, najczęściej przytakują, to finalnie i tak wielu robi po swojemu.

Nasza redakcja dostaje wiele listów od rodziców, chrzestnych itp., którzy są w szoku "widząc, co się dzieje". Rodzice i ich dzieci często życzą sobie z okazji komunii bardzo drogich i wymyślnych prezentów, np. markowe suszarki do włosów , Thermomixa itp. (więcej: Chrzestna obiecała kupić Dysona na komunię. "Chcę, aby dała go córce dzień wcześniej", Zapytała szwagierkę, co dać chrześniaczce na komunię. "Może Thermomix? Kiedyś piekłyście muffinki").

Przyjazd na komunię karetą. Prawie jak Kopciuszek

W mediach społecznościowych można znaleźć mnóstwo nagrań i zdjęć z komunii z poprzednich lat. Wiele z nich zaskakuje i wywołuje sporo emocji. Szczególnie gdy widać na nie dziewczynki w mini sukniach ślubnych, w koronach, z profesjonalnymi fryzurami i makijażami.

Na TikToku pojawił się w ubiegłym roku filmik, który pokazuje, jak dziewczynka do pierwszej komunii świętej ma mechać... bajkową wręcz karocą. Pojazd do złudzenia przypomina ten, znany z bajek o Kopciuszku. Jest biały z przezroczystym, okrągłym dachem, ozdobiony żywymi kwiatami i ciągnięty przez jasnego konia z różowym piórem wpiętym w grzywę. Trzeba przyznać, że zapewne każda dziewczynka marzy, by się takim przejechać i poczuć jak księżniczka. Pojawia się jednak pytanie, czy faktycznie jest to dobry pomysł na pierwszą komunię? Skoro tak wyglądał sam dojazd do świątyni, to zastanawiające jest wręcz, jaka była impreza komunijna.
Patrząc jednak na wszystko z drugiej strony - która dziewczynka nie marzyłaby o przejechaniu się bajkową karetką w sukni księżniczki? Najwidoczniej w tym przypadku rodzice postanowili to marzenie spełnić. Tylko można mieć wątpliwości, czy komunia była do tego najlepszą okazją.

Więcej o: