Od kiedy na TikToku pojawili się księża, użytkownicy tej platformy mogą z filmików duchownych czerpać niczym z krynicy wiedzy. Jednym z takich źródełek religijnych mądrości jest ksiądz Piotr Jarosiewicz. Ksiądz zawsze cierpliwie, z dużą dozą empatii odpowiada swoim followersom na pytanie dotyczące zarówno poważnych dylematów (np czytanie książek o Harry'm Potterze) jak i nieco bardziej błahych (np. o filmy, które się oglądało). Do jakiej kategorii należy jedno z ostatnich pytań, które pojawiło się na profilu duchownego? Na to odpowiedź każdy musi dać sobie sam. Nie ulega wątpliwości, że to kwestia, która wzbudziła emocje nie tylko wśród uczniów.
Problem nie tylko uczniów: można modlić się na leżąco
Kobieta, posługująca się na Tiktoku nickiem Dyk0fz3glli0 (Syśka), najprawdopodobniej uczennica, zadała księdzu Piotrowi Jarosiewiczowi pytanie: "Czy jest grzechem to, że wieczorem modlę się w myślach i w dodatku już na leżąco, w łóżku?" Choć wielu osobom pytanie mogło wydawać się wręcz nazbyt szczegółowe, ksiądz go nie zbagatelizował. Młodej osobie wyjaśnił problem w następujących słowach:
To nie jest grzech. To jest relacja z Bogiem, którego kochasz, o którym myślisz i do którego mówisz.
Innymi słowy, każdy wierny sam buduje swoją relację z Bogiem. Choć przyjęło się, że należy modlić się przede wszystkim w pozycji klęczącej, wynika to jedynie ze zwyczaju, a nie jakiegoś zapisanego gdzieś prawa kanonicznego. To może być istotna kwestia zwłaszcza dla osób młodych, uczniów, nastolatków, którzy dopiero po wieczorem, gdy uporają się już z pracami domowymi, zajęciami dodatkowymi, szkolnymi i towarzyskimi problemami, mają czas na duchową refleksję.
Jaka pozycja do modlitwy? "To był dla mnie problem"
Nie ma jednej właściwej pozycji do modlitwy. Jak przekonuje ksiądz, modlitwa to rozmowa z Bogiem, nie ma obowiązku, by prowadzić ją na klęczkach. Choć pytanie Jarosiewiczowi zadała, sądząc po profilu, najprawdopodobniej osoba bardzo młoda, jednak nad tą kwestią głowiły się osoby w różnym wieku. Tak wynika z licznych komentarz pod odpowiedzią dla Syśki: "Jaka ulga....To był dla mnie problem. Usprawiedliwiałam się wiekiem", "Dostałam odpowiedź na pytanie, które już dawno mi chodziło po głowie", "Też myślałem, że ten sposób umniejsza modlitwie. Miło wiedzieć, że tak nie jest" - pisali użytkownicy platformy.
Problem pozycji modlitewnej okazał się ważny dla dziesiątek internautów. Wielu z nich dzieliło się swoim historiami. W komentarzach można przeczytać, w jakich momentach najbardziej lubią to robić i w jakich pozycjach."Jak chodzę na spacer to lubię sie modlić,uspokaja to moje nerwy"; "Dużo jeżdżę samochodem i mam czas na zebranie myśli. Czasem właśnie wtedy się modlę. Zastanawiałam się nawet, czy to grzech, ale teraz już na pewno wiem, że nie".
