Dawniej umieralność była największa wśród noworodków, niemowląt i dzieci w pierwszych latach życia. A obecnie? Jak podaje UNICEF (Fundusz Narodów Zjednoczonych na rzecz Dzieci), od 2000 roku umieralność wśród najmłodszych spadła o ponad połowę. Jednak mimo to była i jest duża - w 2022 roku wyniosła 4,9 mln. A co będzie dalej? - Do 2030 roku 35 mln dzieci umrze przed swoimi piątymi urodzinami - tłumaczy Renata Bem, dyrektorka generalna UNICEF Polska. Stąd trzeba już teraz podjąć działania, które pozwolą ograniczyć śmiertelność wśród maluchów i to jak najszybciej. Zwłaszcza że możemy zrobić naprawdę dużo w tej kwestii.
Jak przyznała dyrektorka generalna UNICEF Polska, największa umieralność wśród dzieci będzie przede wszystkim w Afryce Subsaharyjskiej, Azji Południowej oraz krajów o niskich i średnich dochodach. A z jakiego powodu? Głównymi przyczynami zgonów maluchów do piątego roku są:
Z tego większości możemy uniknąć poprzez wprowadzenie różnych działań zaradczych na całym świecie, a szczególnie w najbardziej narażonych regionach.
Dyrektorka generalna UNICEF Polska wskazała, co konkretnie muszą zrobić rządy państw, aby ograniczyć umieralność wśród najmłodszych. Jak przyznała Renata Ben, rządy poszczególnych krajów muszą przede wszystkim skupić się na działaniach lokalnych, takich jak:
Ważne jest też zadbanie o odpowiednią edukację, a także miejsca i warunki pracy, zwłaszcza dla pracowników służby zdrowia. W ten sposób można ograniczyć zgony dzieci, szczególnie z tych najpoważniejszych powodów jak choroby, komplikacje przy porodzie czy głód.