Do stworzenia człowieka bez wątpienia trzeba dwojga. Ale potem jeszcze trzeba przejść 9 miesięcy ciąży i poród - i to wszystko spoczywa na barkach kobiety. Być może to dlatego, tuż po powrocie ze szpitala do domu z nowo narodzonym dzieckiem, często czeka na kobietę jakiś prezent, tudzież bukiet kwiatów albo powitalne balony dla dziecka. To podziękowanie od świeżo upieczonego taty dla swojej partnerki, za trudy, które musiała przejść w ciąży oraz za poród, który nie należy do łatwych doświadczeń.
Gdy pewna mama z Sydney przypomina sobie swój pierwszy poród chce jej się płakać z rozpaczy. Po pierwsze, nigdy nie czuła się tak bezbronna fizycznie i emocjonalne, jak podczas porodu. Po drugie, mimo rozmów ze swoim partnerem i stanowczego przekazania swoich sprzeciwów, mężczyzna i tak postanowił sprawić sobie samemu prezent, z okazji narodzin pierwszego dziecka. Nie dochodziły do niego żadne racjonalne argumenty. W dodatku od kilku miesięcy był bezrobotny. Znalazł rozwiązanie problemu. Tuż po porodzie, gdy kobieta wyszła ze szpitala, zabrał ją do sklepu, by podpisała wniosek o kredyt na 12 miesięcy i wybrał sobie 55-calowy telewizor wart 3000 dolarów.
Trzy lata później sytuacja się powtórzyła. Tym razem mąż wykazał się sprytem. Gdy jego żona rodziła, on udał się do sklepu bez jej wiedzy i zakupił 65-calowy telewizor, za 900 dolarów. Gdy kobieta przekroczyła próg swojego domu była rozczarowana i rozgoryczona. "Nigdy nie zapomnę uczucia bólu, kiedy przekroczyłam drzwi z naszym nowym dzieckiem w ramionach i zobaczyłam na ścianie nowy, lśniący telewizor" - przytacza jej słowa portal Kidspot. Pobiegła do łazienki, zamknęła się i płakała przez kilka godzin. Mąż otrzeźwiał, doszło do niego, że popełnił wielki błąd i pobiegł po wielki bukiet kwiatów, jednak po fakcie na niewiele się on zdał. Gdy kobieta rodziła po raz trzeci, mąż nauczony doświadczeniem - nie kupił już żadnego telewizora, zamiast tego czekał na nią ogromny bukiet kwiatów oraz karteczka z napisem:
Dziękuję, że dałeś mi kolejną piękną małą damę do kochania.
Karteczka cały czas jest w portfelu i przypomina kobiecie, że kluczem do udanej relacji jest rozmowa o swoich oczekiwaniach i jasne stawianie granic. Niekiedy potrzeba jeszcze czasu, by obydwie strony dobrze zrozumiały pewne sprawy.