Dr Wojciech Feleszko to pediatra i aktywny użytkownik mediów społecznościowych. Na Instagramie prowadzi konto, gdzie publikuje nagrania, w których porusza najważniejsze, aktualne kwestie związane ze zdrowiem dzieci. W jednym z ostatnich nagrań opowiedział o szkarlatynie.
W jednym ze swoich ostatnich nagrań dr Feleszko opowiedział o powrocie szkarlatyny. To zapomniana choroba, która odżyła po pandemii. "Obserwujemy po pandemii bardzo nasilony atak drobnoustrojów. I wirusów i bakterii [...] Pojawiła się ogromna fala zakażeń wywoływanych przez paciorkowca ropotwórczego. Dla przypomnienia: to jest bakteria, która wywołuje anginę, ale też wywołuje szkarlatynę. Szkarlatyna jest to choroba bakteryjna, która objawia się przede wszystkim zmianami na migdałkach, w gardle, typowymi dla zakażenia paciorkowcowego, ale również wysypką drobnogrudkową na całym ciele, nasilającą się w zgięciach i uwaga: z oszczędzeniem przestrzeni wokół ust. To się nazywa w polskiej literaturze trójkąt Fiłatowa" - wyjaśnia lekarz.
"W ostatnich dwóch latach, w sezonie infekcyjnym, czyli jesienno-zimowym, obserwowaliśmy ogromne dwie fale zakażeń paciorkowcowych, które objawiały się szkarlatyną, ale nie tylko. Widzieliśmy też bardzo poważne zapalenia płuc, wywołane właśnie przez ten typ paciorkowca" - mówi pediatra i uspokaja: "Spodziewamy się, że jest to efekt popandemiczny i że w następnych latach trochę zelżeje".
Pediatra wyjaśnia, że w leczeniu szkarlatyny stosuje się antybiotyki. "To tzw. antybiotyki betalaktamowe, ale z wyborem takiego antybiotyku poczekajcie państwo na decyzję lekarza" - radzi dr Wojciech Feleszko. W niektórych przypadkach lekarze nie wprowadzają antybiotyków.
Szkarlatyna najczęściej dotyka dzieci w wieku przedszkolnym i szkolnym. Zarażają się nią drogą kropelkową, a także przez kontakt z wydzielinami z dróg oddechowych chorego lub jego śliną. Jeśli w grupie lub klasie malucha odnotowano przypadki szkarlatyny, należy bacznie pociechę obserwować. Powinna zostać w domu, jeśli pojawi się u niej gorączka, ból gardła lub wysypka.