Nietypowy gość na studniówce. Był dużo większy niż maturzyści i fajnie się bujał

Na przełomie stycznia i lutego maturzyści bawią się na studniówkach. To okazja, by na chwilę zapomnieć o nauce i dobrze się bawić. Wiele współczesnych imprez znacznie się różni od tych sprzed kilkudziesięciu lat. Na jednym z bali atrakcją był nietypowy gość, który bez wątpienia rozbawił młodzież.

Studniówki w większości szkół już się odbyły. Obecnie uczniowie przygotowują się do nich bardzo długo i traktują bardzo poważnie. Większość szkół stara się jakoś urozmaicić imprezy. Niektórym niezbyt podobają się np. techno-polonezy, czy belgijki bądź walce zamiast tradycyjnego poloneza rozpoczynającego bal.

Zobacz wideo Na TikToku obserwuje go 3 mln fanów. Kamil Szymczak tylko nam zdradził, jak wyglądała jego studniówka

Młodzi ludzie są raczej zadowoleni z wprowadzanych zmian. Uważają, że dzięki temu bale stają się dużo atrakcyjniejsze i "nie są tak sztywne", jak przed laty. Dlatego DJ, który je prowadzi, musi się niekiedy wykazać sporą kreatywnością, by zadowolić maturzystów.

Studniówka w Pabianicach. Nagle na salę wszedł nietypowy gość

Aktualnie popularne stało się wrzucanie fragmentów nagrań ze studniówek do sieci. Dzięki temu młodzież może porównać swoje imprezy, zainspirować się nimi, czy po prostu zobaczyć, jak bawili się inni. Starsze pokolenie często łapie się za głowy, widząc, jak bardzo bale poprzedzające egzamin dojrzałości zmieniły się na przełomie lat.

Na TikToku pojawił się filmik, który pokazuje, co wydarzyło się na studniówce I Liceum Ogólnokształcącego w Pabianicach. Nagranie stało się hitem w sieci, obejrzano je tysiące razy. A wszystko za sprawą nietypowego gościa, który w pewnym momencie wkroczył na parkiet i rozkręcił imprezę.
Na opublikowanym filmiku widać bawią się na studniówce młodzież. Po chwili w drzwiach pojawia się wielki, puchaty, biały miś z balonikami w łapce. Skocznym krokiem wchodzi na parkiet i ku radości maturzystów się, przyłącza się do wspólnej zabawy. Wywołuje w nich ogrom pozytywnych emocji.
Miś początkowo tańczy solo, jednak po chwili DJ zachęca, by dołączyły do niego dziewczyny, które ochoczo to robią i skaczą oraz tańczą wokół włochatego gościa.

Biały miś na studniówce. Internauci zachwyceni

Internautom bardzo spodobał się pomysł z misiem, który rozkręcił studniówkową zabawę. Niektórzy przyznają, że na ich balu nikt nie wpadł na to, by się przebrać i uatrakcyjnić tym samym całą imprezę.

Petarda, cofnąłbym się w czasie, żeby pobawić się na takiej studniówce

- napisała jedna z osób. "Super, super, super!", "Misio roztańczył łapki tak, że nawet buty dostały zadyszki, próbując nadążyć" - pisali też inni.

Sądząc po reakcjach, można podejrzewać, że wielki, roztańczony, około dwumetrowy miś ma szansę stać się popularną atrakcją podczas przyszłorocznych studniówek.

Więcej o: