Gorączka 40 st. Przedszkola przetrzebione. "W naszym została tylko jedna zdrowa pani, chyba je zamkną"

Coraz więcej zachorowań na poważną chorobę, która zwykle zaczyna się od wysokiej nawet 40-stopniowej gorączki. W przedszkolach jest bardzo mało nie tylko dzieci, ale i nauczycielek. Dla niektórych taka sytuacja oznacza jedno - konieczność zamknięcia placówki.

Sezon jesienno-zimowy to zarazem okres chorobowy, zwłaszcza dla małych dzieci i ich opiekunów. Atakuje przeziębienie, angina, szkarlatyna, a nawet COVID-19 i grypa. Szczególnie ta ostatnia zbiera teraz ogromne żniwo. W wielu placówkach zostało niewiele dzieci, tak samo jak nauczycielek, które zaraziły się od podopiecznych właśnie grypą. To niestety jest poważny problem dla obu stron - dyrekcje przedszkoli nie mają dość załogi, by móc kontynuować pracę, a rodzice z kolei boją się zamknięcia placówek, bo nie każdy ma możliwość zapewnienia dzieciom opieki w inny sposób. Niestety dla wielu przedszkoli czasowe zamknięcie może być jedyną opcją w takiej sytuacji. 

Zobacz wideo Przeziębienie czy grypa? Jak rozpoznać u dziecka?

W Polsce trwa sezon grypowy. Jak ją rozpoznać? Wysoka gorączka to jeden z objawów

W przypadku grypy jest ważne wczesne rozpoznanie i szybkie rozpoczęcie leczenia, aby uniknąć powikłań, a także niepotrzebnego zarażania innych osób. Przez to właśnie między innymi przedszkola mają duże braki kadrowe - "W naszym została tylko jedna zdrowa pani, chyba je zamkną" - przyznała jedna z mam, która obawia się zamknięcia placówki, bo pracuje i nie ma innej możliwości zapewnienia dziecku opieki. A z kolei przedszkole, w którym dostępna jest tylko jedna nauczycielka na wszystkie grupy, funkcjonować nie ma po prostu jak. Stąd trzeba wiedzieć, jak rozpoznać grypę. Oto najważniejsze objawy, które pojawiają się nagle (za serwisem Pacjent.Gov.pl):

  • wysoka gorączka (czasem nawet do 40 stopni Celsjusza), bądź jej subiektywne odczucie,
  • dreszcze,
  • bóle głowy, gardła, mięśniowe i kostno-stawowe,
  • katar i kaszel (zwykle suchy),
  • zmęczenie i apatia,
  • brak apetytu.

Niekiedy również mogą wystąpić wymioty oraz biegunka, i zdecydowanie częściej u dzieci niż dorosłych. 

Grypa może skończyć się poważnymi powikłaniami. Jak ją leczyć? O tym trzeba pamiętać

Grypa to choroba wirusowa, która łatwo się rozprzestrzenia i można ją przechodzić wielokrotnie - przechorowanie nie daje bowiem trwałej odporności. Może za to skończyć się poważnymi powikłaniami m.in. zapaleniem płuc, krtani, tchawicy, oskrzeli, mięśnia sercowego czy zapaleniem opon mózgowych. Dlatego nie warto zwlekać i po zauważeniu pierwszych symptomów bezwzględnie pozostać w domu oraz rozpocząć leczenie. Chorym na grypę podaje się leki przeciwwirusowe i przeciwgorączkowe, a także substancje wspomagające układ odpornościowy, również pochodzenia naturalnego. A kiedy należy przyjąć lekarstwa przeciwwirusowe? Najpóźniej w drugiej - trzeciej dobie od wystąpienia pierwszych objawów choroby. Warto też pamiętać, że wyzdrowienie zwykle następuje w okresie około dwóch tygodni, które trzeba spędzić w izolacji, aby nie narażać innych osób. 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.