Tzw. babciowe, czyli program świadczeń dla matek, które po urodzeniu dziecka chcą szybko wrócić do pracy, pojawiło się w kampanii wyborczej PO. Donald Tusk obiecywał wsparcie dla młodych rodziców w formie dodatkowych środków od rządu, jakie będą mogli przeznaczyć na opiekę nad dzieckiem np. opłacenie żłobka, niani etc. Teraz pora na spełnienie obietnicy, resort rodziny już pracuje nad przepisami, które umożliwią wypłatę środków. Program nie jest już nazywany babciowym, a Aktywnym rodzicem.
Szefowa Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, w rozmowie z tvn24.pl potwierdziła, że jej resort pracuje nad programem Aktywny rodzic. "To jest nazwa programu, który potocznie znany jest jako babciowe. Obejmuje tysiąc pięćset złotych na zapewnienie opieki nad małym dzieckiem do lat trzech, ale w takiej formie, żeby był realizowany cel opiekuńczy i aktywizacyjny. Chodzi o to, aby matki, rodzice mogli łączyć role zawodowe z rolami rodzicielskimi" - wyjaśniła.
Z kolei wiceministra resortu rodziny, pracy i polityki społecznej, Aleksandra Gajewska, stwierdziła: "Ten program będzie działał i zakładamy, że ruszy w trzecim kwartale tego roku". Dodała też: "Wdrożenie programu wymaga od nas wielomiesięcznej pracy już po wypracowaniu założeń i przeprocesowaniu ustawy. Zależy nam, aby system był prosty, intuicyjny i łatwy do obsługi, zachęcał rodziców, aby z niego korzystać. Będzie on oparty o zasady, jakie dzisiaj kojarzymy ze świadczeniem rodzinnym 800 plus."
Kiedy na świecie pojawia się dziecko, jego mama zazwyczaj przez rok korzysta z urlopu macierzyńskiego. Czasem na opiekę nad dzieckiem decyduje się tata, zazwyczaj jest to związane z wysokością wynagrodzenia rodziców. Tu pojawia się prosta matematyka - ten, kto zarabia więcej - wraca do pracy. Potem niektórzy rodzice decydują się na urlop wychowawczy, kombinują ze zorganizowaniem opieki dla dziecka, gdy trzeba wrócić do pracy. Malec do przedszkola pójdzie zapewne w wieku trzech lat, więc między pierwszymi a trzecimi urodzinami rodzice muszą sobie radzić sami, niektórzy wysyłają pociechy do żłobka, korzystają z pomocy rodziny, opłacają opiekunkę. Resort rodziny, pracy i polityki społecznej chce im pomóc, stąd właśnie program Aktywny rodzic.