W wieku 2 lat Kynlee Heiman pochodząca z Los Angeles w USA, rozpoczęła swoją karierę. Wtedy po raz pierwszy wzięła udział w konkursach piękności. Teraz ma 7 lat, na koncie setki tytułów i świadomość tego, co znaczą wyrzeczenia, dieta, regularne ćwiczenia i dbanie o swój wygląd. Za każdym razem, gdy pojawia się w mediach społecznościowych, jej wygląd i sposób życia wywołuje skrajne opinie i dyskusje w sieci. Ludzie nie widzą w tym sensu, ale jej mama pęka z dumy.
Gdy wspominamy swoje dzieciństwo, zwykle przywołujemy wspomnienia, w których bawiliśmy się lalkami i samochodzikami, budowaliśmy zamki z piasku i biegaliśmy po podwórku bawiąc się w berka i podchody. Dla Kynlee od 5 lat codziennością są konkursy piękności - niezwykle popularne w Stanach Zjednoczonych. Dziewczynka musi pilnować diety, dbać o aparycję oraz przebywać na siłowni co najmniej 4 razy w tygodniu. W domu również nie odmawia sobie ćwiczeń. Jej wysportowana sylwetka i "kaloryfer" na brzuchu często stają się przedmiotem dyskusji i zupełnie skrajnych opinii w sieci. Jej mama jednak nie uważa, że styl ich życia jest czymś złym. Wspiera swoją córkę i regularnie jej wszędzie towarzyszy.
Córka ciężko pracuje nad swoim wyglądem, ale uważam, że ma to również związek z genetyką, ponieważ trójka moich pozostałych dzieci również ma dobrze rozwinięte mięśnie. To sprawia jej ogromną radość. Cieszy się, że na pokazie swoją osobą uszczęśliwia innych.
- cytował kobietę serwis Daily Mail.
Dziewczynce można pozazdrościć pewności siebie. Oprócz tego doskonale tańczy, trenuje gimnastykę artystyczną i z niezwykłą lekkością i śmiałością prezentuje się przed kamerą. Na swoim koncie ma również rolę w filmie, co przyniosło jej jeszcze większą popularność. W mediach społecznościowych regularnie pojawiają się urywki z jej życia, materiały z treningów, pokazów i osiągnięć. Internauci jednak nie do końca kupują te uśmiechy i cukierkową rzeczywistość. Zarzucają rodzicom, że wykorzystują swoje dziecko i zabierają mu prawdziwe dzieciństwo. Twierdzą, że wygląda jak lalka, a ilość makijażu, jaki nakłada na twarz sprawia, że wcale nie wygląda na 7 lat, ale na co najmniej 25.