Zakupy z małym dzieckiem to trudna sprawa. Czasami są grzeczni, zadowoleni, że mogą siedzieć w wózku, gdy robisz zakupy. Innym razem biegają po alejkach niczym diabeł tasmański, zrywają rzeczy z półek, upadając na podłogę i krzycząc na całe gardło. Tej drugiej sytuacji doświadczyła pewna mama podczas zakupów w Dollar Tree. Na szczęście był tam ktoś, kto jej pomógł.
Gdy Mary-Ann Byrnes dotarła do kasy w Dollar Tree, jej dwuletnia córka, również o imieniu Mary-Ann, zaczęła wpadać w napady złości. Pracowniczka Dollar Tree zauważyła walczącą z dzieckiem mamę i szybko wkroczyła do akcji.
Kasjerka Fatimah Leftwich natychmiast zauważył, że Byrnes ma trudności z uspokojeniem córki. Kobieta zapytała Mary-Ann, czy chce jej pomóc za kasą. Dziewczynka uspokoiła się na tyle, że powiedziała „tak". Leftwich pozwolił maluchowi zeskanować przedmioty swojej mamy.
- Moja córka jest w wieku niemowlęcym, staje się niespokojna i cały czas chce być brana na ręce. Więc zaczęła płakać i trochę się było to trudne do opanowania, biorąc pod uwagę wszystkie moje rzeczy, za które starałam się zapłacić, a nie każę przecież ludziom czekać za mną – opowiadała młoda matka w filmie opublikowanym w mediach społecznościowych.
Mary-Ann czuła się komfortowo w ramionach Leftwich i bardzo lubiła przeglądać przedmioty. Pracowniczka zachęcała małą dziewczynkę, mówiąc jej, że „szybko się uczy". Byrnes powiedziała, że dzięki troskliwemu i szybkiemu myśleniu Leftwich jej córka mogła poczuć się wyjątkowo i dowiedzieć się, jak to jest być życzliwym człowiekiem.
Pod koniec nagrania, które matka opublikowała w sieci, poinformowała, że ten konkretny sklep Dollar Tree jest zamykany i ma nadzieję, że Leftwich dostanie dobry pracę w innym markecie marki, ponieważ na to zasługuje. Już wiadomo, że Leftwich została przydzielona do innego sklepu położonego bliżej jej domu. Wielu komentujących zgodziło się, że Leftwich potrzebuje podwyżki. - Co za perełka, pani Fatimah – skomentował jeden z tiktokerów. - Uczmy się od niej – dodał ktoś inny.