Dlaczego dzieci zgrzytają zębami? Pediatra: Problem leży w innym miejscu, niż sądzą rodzice

Wielu rodziców, gdy zauważa, że pociecha podczas snu zgrzyta zębami, jest przekonanych, iż dziecko ma robaki. Pediatra wyjaśnia, że problem może być zupełnie inny.

Rodzice powinni obserwować swoją pociechę nie tylko za dnia, ale i w nocy. To właśnie podczas snu, często pojawiają się różne symptomy, które mogą świadczyć, że ze zdrowiem dziecka coś jest nie tak, jak być powinno.

Zobacz wideo Zęby to nasza wizytówka? 800 tysięcy Polaków nie ma nawet szczoteczki do zębów

Jednym z objawów, mogących świadczyć o jakieś chorobie jest zgrzytanie zębami. Dziecko w trakcie snu zaczyna poruszać żuchwą i ocierać zębami. Utarło się, że jest to spowodowane obecnością robaków, a jak się okazuje - niekoniecznie!

Pediatra wyjaśnia, co może oznaczać zgrzytanie zębami

O zgrzytaniu zębami u dzieci opowiedział nieco więcej dr Wojciech Feleszko, znany w mediach społecznościowych pediatra i immunolog, który na swoich profilach dzieli się wiedzą odnośnie chorób i leczenia najmłodszych.

Zgrzytanie zębami kojarzy się zapewne z robakami, prawda? Taka jest powszechna opinia. Szukamy robaka w kupie, natychmiast kupujemy leki przeciwko robakom. Proszę Państwa, nic bardziej mylnego. Dzisiaj wiemy, że zgrzytanie zębami, które fachowo nazywa się bruksizmem, to jest odruch, który uruchamia się u dzieci najczęściej z powodu zaburzenia drożności w górnych drogach oddechowych

- wyjaśnia dr Feleszko na swoim Instagramie. Wyjaśnił także, że w ten sposób dziecko podczas snu "walczy o tlen, walczy o lepszy dopływ powietrza i w ten sposób, gdzieś między mięśniami żuchwy próbuje sobie to powietrze wygrzebać".

Jedną z częstszych przyczyn bruksizmu u dzieci jest domowe narażenie na dym tytoniowy i smog. A w okresie jesienno-zimowym niestety w naszym kraju jakość powietrza często pozostawia wiele do życzenia. Wszystko przez palenie w tzw. kopciuchach, czyli piecach, które, chociaż ogrzewają domy, to jak wiadomo z ekologią, niewiele mają wspólnego.

Polska, jak Państwo zauważyli, w ciągu ostatnich tygodni znowu jest pokryta czarną warstwą bardzo złego powietrza i podobnie jak dym tytoniowy, może sprawiać, że mamy obrzęknięte śluzówki górnych dróg oddechowych, że spływa nam wydzielina, że mamy objawy przewlekłego zapalenia zatok, co dotyczy też dzieci. I myśmy to wykazali też w naszych badaniach

- tłumaczy pediatra.

Jak leczyć bruksizm?

Bruksizm jest nieświadomą pracą mięśni żucia, co wiąże się z niepotrzebnymi, szybkimi ruchami żuchwy. Może być bruksizm nocny lub dzienny i co ciekawe, dotyka nie tylko dzieci, ale i dorosłych.

Kiedy iść z dzieckiem do ortodonty?
Kiedy iść z dzieckiem do ortodonty? Fot. Shutterstock.com

Dolegliwość może mieć różne podłoża:

Pierwotna przyczyna bruksizmu prawdopodobnie jeży w górnych drogach oddechowych. Tu należałoby poszukać tej przyczyny

- mówi dr Feleszko.

 

Z kolei jak podaje medicover.pl schorzenie może być "efektem stanu psychicznego (stres, depresja), wad zgryzu, usunięcia zębów (często zębów „mądrości"), problemów ze stawem skroniowo-żuchwowym, refluksu żołądka (tzw. "zgagi") czy zaburzeń snu.

Jest kilka sposobów leczenia bruksizmu. Pomóc może masaż rozluźniający mięśnie, dlatego osobom zmagającym się ze zgrzytaniem zębów zaleca się fizjoterapię stomatologiczną. Można też wybrać się do psychologa, jeśli schorzenie ma związek ze stresem. Warto także udać się do lekarza pierwszego kontaktu, by sprawdził, górne drogi oddechowe.

Jeśli zaś chodzi o ograniczenie dolegliwości wynikających z bruksizmu, to dosyć często stosuje się także szyny zgryzowe, które są etapem leczenia i mają za zadanie zabezpieczyć zęby przed ścieraniem, pamiętając, że nie jest ona rozwiązaniem problemu. Tylko holistyczne i wieloetapowe leczenie w zespole specjalistów może przynieść zadowalające skutki

- wyjaśnia cytowana przez medicover.pl mgr Justyna Walczewska.
W sieci można znaleźć wiele filmików, które pokazują, jak domowymi sposobami można rozluźniać mięśnie żuchwy, co może być bardzo pomocne w walce z bruksizmem.

Więcej o: