W czasie, gdy inne dzieci rozpakowując urodzinowe prezenty znajdują w nich lalki, klocki, książki, planszówki, czy konsole do gier, córka Anny Khilkevich pod choinkę nie dostała zabawki. Ośmioletnia dziewczynka weszła w posiadanie swojego własnego auta. I to nie byle jakiego...
Anna Khilkevich jest znaną rosyjską aktorką dubbingową. Największą popularność przyniosły jej jednak role w serialach telewizyjnych "Barvikha" i "Univer. Nowy Hostel". Kobieta doczekała się jednej córki, którą od zawsze rozpieszczała. Kolejne - ósme urodziny dziewczynki były doskonałą okazją na obsypanie jej kosztownymi prezentami. Mama nie wybrała się jednak po nie do sklepu z zabawkami, a do salonu samochodowego.
Aktorka udostępniła w mediach społecznościowych nagranie, na którym uwieczniono moment, gdy swojej córce wręcza ozdobione kolorowymi lampkami BMW M4. Cały "show" oglądali goście urodzinowi. Na krótkim filmiku nie sposób nie zauważyć, że ośmioletnia Ariasha nie była zachwycona prezentem. Mama opatrzyła nagranie komentarzem: "Tego nikt się nie spodziewał... Ariasha ma teraz własny samochód! Tak, daliśmy Ariashie prawdziwe auto. Tylko spójrzcie na twarz solenizantki - nawet zapomniała "być zaskoczona" z zaskoczenia. Szczerze spodziewałam się takiej reakcji. Jak tylko dojdzie do siebie po szoku, opowiem wam o jej emocjach. Teraz możemy powiedzieć z pewnością: świętowanie się udało!"
Pod nagraniem pojawiło się wiele komentarzy internautów, pośród których powtarzało się pytanie: "Po co ośmiolatce samochód?". Pisali: "Dziewczynka nie doceniła"; "Trzeba było kupić helikopter" - zażartował jeden z użytkowników Instagrama. Ktoś dodał: "Taki prezent świadczy o tym, że rodzic nie jest świadomy prawdziwych potrzeb dziecka", ktoś inny napisał: "Myślę, że zaraz się rozpłacze.. I wcale nie chodzi o szczęście".