To spotkanie małej dziewczynki ze świętym Mikołajem przyciągnęło uwagę wielu internautów. Jednak nie chodzi tu o samo przedstawienie, a sposób, w jaki mężczyzna podszedł do dziecka. Kilkulatka nie chciała usiąść na kolanach, co pomimo zaskoczenia wielu osób, spotkało się z aprobatą mężczyzny w czerwonym kostiumie. Zrobił on jeszcze coś niesamowitego.
W klipie opublikowanym przez użytkownika @katielovesocial, święty Mikołaj to wyjątkowy starszy pan, który szanuje decyzję małej dziewczynki, gdy ta odrzuciła zaproszenie do siedzenia na jego kolanach. Co prawda wiele innych dzieci nie miało oporów, aby usiąść na kolanach Mikołaja i w sekrecie powiedzieć mu o swoich wymarzonych prezentach, które pragną znaleźć pod choinką. Jednak ta dziewczynka powiedziała wyraźne nie i co ciekawe, przez nikogo nie była zachęcana, ani tym bardziej zmuszana do zrobienia czegoś, co będzie wbrew jej woli.
To, co wydarzyło się chwilę później, to niezwykły pokaz empatii i zrozumienia ze strony mężczyzny w czerwonym stroju. Mikołaj, grany przez życzliwą i wyrozumiałą osobę, szybko zapewnił małą damę, że jej decyzja jest dobra i on ją szanuje.
W filmie widzimy, jak pochyla się nieco nad nią i czule zwraca się do niej, że ma prawo odmówić, jeśli coś nie będzie jej się podobało. To jej ciało i ona o nim decyduje.
Całe nagranie wywołało ogromną dyskusję na temat wpajania dzieciom tego, co to jest zgoda i jak mówić nie. W społeczeństwie, w którym poszanowanie osobistych granic zyskuje coraz większe uznanie, ten film jest idealnym przykładem tego, jak pozornie niewinną rzecz można dostosować, aby odzwierciedlała to, co jest szalenie ważne.
Internauci w komentarzach piszą słowa uznania dla tego wyjątkowego Mikołaja, który na pierwszym miejscu stawia przede wszystkim na dobre samopoczucie i radość dzieci, z którymi wchodzi w interakcje. "Święty Mikołaj wygrywa" - napisał jeden z internautów. "To jest PRAWDZIWY Mikołaj" - dodał kolejny. "Wykonał niesamowitą robotę, zachęcając ją do stawiania granic! Czy nie tego powinniśmy uczyć własne dzieci?" - czytamy.