Najczęstsze powikłania w trzecim trymestrze
Naukowcy ze Szkocji i Nowej Zelandii przeprowadzili wnikliwe badania dotyczące zakażeń COVID-19 wśród kobiet ciężarnych. Okazuje się, że u ciężarnych zakażonych koronawirusem SARS-CoV-2 do powikłań dochodzi najczęściej, gdy COVID-19 zdarzy się w ostatnim miesiącu przed porodem. Mowa o bardzo dokładnej liczbie dni przed porodem. Badacze wykazali, że na powikłania najbardziej narażone są ciężarne kobiety, u których COVID-19 wystąpił w okresie 28 dni przed porodem.
Badania prowadzono w ramach programu naukowego „Covid in Pregnancy Study". Opublikowało je pismo „Nature Medicine". Podstawą było zebranie wyników badań kobiet z różnych regionów świata. W badaniu wzięli więc udział eksperci z wielu uniwersytetów medycznych – między innymi z Edynburga, Glasgow i Aberdeen oraz z Uniwersytetu Wellington w Nowej Zelandii. Badaniami objęto ponad 87 tys. kobiet, które były w ciąży w okresie od grudnia 2020 roku do października 2021 roku.
Najczęściej powikłania występowały nie we wczesnych fazach ciąży, a dopiero w trzecim trymestrze. Specjaliści podkreślają, że znacząca większość powikłań wystąpiła u kobiet, które nie zaszczepiły się przeciwko COVID-19.
Warto się szczepić
O szczepieniach mówiła także telewizja BBC News w Wielkiej Brytanii. Podano, że 98 proc. kobiet w ciąży, które trafiły do szpitali z powikłaniami wywołanymi przez COVID-19, nie przyjęło żadnej dawki szczepienia. Dane nie pozostawiają wątpliwości - kobiety w ciąży rzadziej są zaszczepione niż panie w wieku od 18 do 44 lat. Często wynika to z nieuzasadnionego strachu.
Tymczasem jest on zupełnie nieracjonalny. W okresie ciąży szczepienia przeciwko COVID-19 są bezpieczne. - Szczepienie kobiet w ciąży ma kluczowe znaczenie w ochronie zarówno matki, jak i dziecka przed śmiertelnymi powikłaniami – mówi dr Sarah Stoch, jedna z autorek badania. – Szczepienie jest dla kobiet ciężarnych najbezpieczniejszą i najskuteczniejszą metodą ochrony przed COVID-19, zarówno dla nich, jak i dzieci – jak cytuje PAP dr Rachael Wood z Public Health Scotland, która także wzięła udział w badaniu.
