Choroboza trwa, pediatrzy mają pełne ręce roboty. "Mam czasami takie dni, że nie chce mi się gadać o medycynie"

Lekarze pierwszego kontaktu mają pełne ręce roboty. Przychodnie od kilku miesięcy są przepełnione. Wśród chorych dominują dzieci. Jakie choroby dominują w ostatnim czasie?

Więcej ciekawych treści znajdziesz na Gazeta.pl 
Od września pediatrzy nie mają lekko. Małych pacjentów przybywa, czasem lekarze otwarcie przyznają, że mimo szczerych chęci nie są w stanie wszystkich przyjąć, ponieważ doba jest za krótka i brakuje im czasu.

Zobacz wideo Szkarlatyna u dziecka - jak ją rozpoznać i jak leczyć?

Przepełnione przychodnie zapewne będą aż do wiosny, albo i lata. Rodzice muszą więc uzbroić się w cierpliwość i liczyć się z tym, że dzieci w żłobkach, przedszkolach i młodszych klasach szkół podstawowych dużo i często chorują. I chociaż często zastanawiają się, czy to normalne, że dziecko kilka dni chodzi do placówki, a potem spędza kolejne w dni chore w domu. Lekarze jednak uspokajają - tak to nic nadzwyczajnego. Z czasem organizmy najmłodszych nabiorą odporności i infekcje będą pojawiać się rzadziej.

Od września pediatrzy, którzy są aktywni w mediach społecznościowych, zamieszczają nie tylko liczne porady odnośnie chorób i odporności dzieci, ale też informują, jakie infekcje dominują w ostatnim czasie wśród najmłodszych.

Wpadam powiedzieć, że sporo biegunek, zapalenie spojówek, kaszli przeróżnych i katarów to codzienność w POZ. Mam czasami takie dni, że nie chce mi się gadać o medycynie. I to jest ten dzień - od dwóch dni

- napisała na swoim profilu na Instagramie Dagmara Chmurzyńska-Rutkowska, która prowadzi profil @mamapediatra_blog. Jej wpisy i nagrania obserwuje już prawie 95 tys. osób.

Widać, że lekarka ma bardzo intensywny czas, a nie ma co ukrywać - raczej nic się w najbliższym czasie nie zmieni. .

Jelitówki i biegunki są cały czas

Od września dużo dzieci zmaga się z jelitówkami i biegunkami. Lekarze wymieniają je co tydzień w swoich chorobowych zestawieniach. Zapewne wynika to z faktu, że dzieciaki w żłobkach, czy przedszkolach "wymieniają się" wirusami. Maluchy nie myją też rąk często zbyt dokładnie, a to wszystko sprzyja zachorowaniom.

Coraz więcej dzieci z zapaleniem spojówek

Od niedawna coraz więcej dzieci zmaga się z zapaleniem spojówek. Warto wiedzieć, że może być bakteryjne lub wirusowe. Pierwsze wywołuje m.in. paciorkowiec, czy gronkowiec, można je rozpoznać przez gęstą, ropną wydzielinę i zaczerwienieniem oka. W tym przypadku konieczne jest podanie antybiotyku. Z kolei wirusowe zapalenie spojówek zazwyczaj dotyka dzieci, które zbyt rzadko myją ręce i często pocierają oczy. Wywoływane jest przez adenowirusy, pikornawirusy i wirus opryszczki zwyczajnej. W takim przypadku pojawia się obrzęk, przekrwienie, łzawienie, pieczenie oraz świąd. Przy tej dolegliwości stosowane jest leczenie przeciwwirusowe i objawowe.

Jak dbać o odporność dziecka?

Nie ma cudownych syropków, tabletek, ani lizaków, które sprawiłyby, że dziecko będzie odporne na infekcje. Pomóc w budowaniu odporności może zbilansowana dieta, bogata witaminy i składniki mineralne, odpowiednie ubranie i częste spędzanie czasu na świeżym powietrzu. Dobra informacja to taka, że wraz z wiekiem, dzieci chorują zdecydowanie rzadziej, więc rodzice muszą uzbroić się w cierpliwość.

Więcej o: