Przyszli rodzice mają najróżniejsze pomysły wybierając imiona dla swoich dzieci. Niektórzy sięgają po tradycyjne imiona, szukając inspiracji wśród swoich dziadków i pradziadków. Dla innych ważne jest znaczenie imienia i geneza jego powstania. Są też i tacy, którzy wybierają spośród imion nadawanych najrzadziej, albo spośród tych, które noszą ich idole i autorytety. Ilu rodziców, tyle pomysłów.
Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Pewna para zastanawiając się nad imieniem dla swojej nie narodzonej jeszcze córki postawiła ostatecznie na popularne indyjskie imię żeńskie, które pochodzi od sanskryckiego słowa oznaczającego "nadzieję" lub "pragnienie" - Asha. Wydawało im się idealne. Krótkie, urocze, dźwięczne i o idealnym znaczeniu. Niestety niedługo przypadkiem obejrzeli zwiastun najnowszego filmu Disneya, w którym główna bohaterka ma na imię dokładnie takie imię jak wybrali. Nowa księżniczka to odważna postać, która z pomocą przyjaciół oraz magicznej gwiazdy z nieba stawia czoła złemu władcy, by ocalić swoją społeczność. To sprawiło, że przyszli rodzice zaczęli odczuwać niepokój i zwątpienie, czy to dobra decyzja, by nazwać tak córkę.
Za kilka miesięcy moja żona urodzi nasze pierwsze dziecko, córeczkę. Zdecydowaliśmy się na imię Asha, ale jeszcze nikomu nie mówiliśmy - zaczął swój post przyszły tata. Następnie dodał, że zaczynają się z żoną coraz bardziej martwić, że wybór imienia przysporzy ich córce sporo nieprzyjemności oraz narazi ich wszystkich na dziwne pytania i drwiny rodziny, bliskich oraz zupełnie nieznajomych osób. Chciał wiedzieć czy jego oraz żony podejrzenia są słuszne i co o tym wszystkim sądzą internauci. Ci, jak zwykle nie zawiedli. Większość starała się rozwiać wątpliwości mężczyzny i była podobnego zdania, że to tak popularne imię w różnych zakątkach, że nie powinni obawiać się drwin i wyzwisk. Poza tym na świecie istnieje tyle dziewczyn o imionach takich jak: Anna, Jasmine, Ariel, Mirabel i inne, że takie imię jak Asha nie powinno budzić najmniejszego zdziwienia.
Źródło: kidspot.com.au