"Milionerzy" to jeden z ulubionych, polskich teleturniejów, który śledzi mnóstwo widzów. Dużym powodzeniem cieszą się również powtórki odcinków, zwłaszcza tych, w których padły bardziej zaskakujące pytania. To przydarzyło się pani Marii Jaworskiej -Tarnawskiej, emerytowanej inżynierce budownictwa z Jeleniej Góry. Wystąpiła ona w 693. odcinku "Milionerów", wyemitowanym 23 listopada i otrzymała pytanie związane z dziecięcą rymowanką, przez które ostatecznie przedwcześnie zakończyła grę.
Pytanie o rymowankę, jakie dostała pani Maria, brzmiało następująco (za serwisem WP.pl) - "Kółko graniaste jest czworokanciaste, jak pamiętamy z dzieciństwa, a jaka jest graniasta krowa?". Do wyboru były następujące cztery odpowiedzi:
Choć pytanie brzmi niewinnie, to mocno zaskoczyło uczestniczkę "Milionerów", która nie wiedziała, co powiedzieć. Nie miała też już żadnych kół ratunkowych do wykorzystania, więc była zmuszona strzelać i wybrała odpowiedź b) - z przygranicznego miasta. To niestety był błąd, który kosztował ją zakończenie gry, bowiem poprawna odpowiedź to c) - w różnobarwne łaty.
Pani Maria z Jeleniej Góry nie dała sobie rady z pytaniem o dziecięcą rymowankę, które było warte 120 tysięcy złotych. Tym samym skończyła grę z sumą 40 tysięcy złotych, co zakończyło również czwartkowy odcinek, bo emerytowana inżynierka była wówczas jedyną uczestniczką programu. Wszystko przez to, że jako jedyna poprawnie odpowiedziała na pytanie w eliminacjach do "Milionerów". Więcej ciekawych artykułów o dzieciach znajdziecie na naszej stronie głównej Gazeta.pl.
23 listopada była jedyną osobą, która dobrze odpowiedziała na pytanie eliminacyjne. Emerytowana inżynier budownictwa z Jeleniej Góry