14-latka wyszła do sklepu i nie wróciła. Ocalił ją pies. Trafiła do szpitala

Policja prowadziła poszukiwania 14-letniej dziewczyny, która nie wróciła ze sklepu do domu. Po kilku godzinach obławy nastolatka została odnaleziona przez trop psa policyjnego. Z uwagi na stan zdrowia została przewieziona do szpitala.

Wejherowscy policjanci w nocy z 16 na 17 listopada 2023 roku w Bojanie prowadzili poszukiwania za 14-latką, która wieczorem wyszła do pobliskiego sklepu i nie wróciła do domu, nie pozostawiając żadnej wiadomości. O incydencie poinformowali zrozpaczeni rodzice, którzy byli zszokowani nietypowym zachowaniem swojej córki.

Zobacz wideo 10-latek wbiegł prosto pod samochód. Nie upewnił się, czy może bezpiecznie przejść przez jezdnię

Czuły nos psa tropiącego wskazał kierunek na polu, w którym przechodziła zaginiona nastolatka

Do działań poszukiwawczych zaangażowano nie tylko lokalnych policjantów, ale i funkcjonariuszy kryminalnych, prewencję i ruch drogowy z Wejherowa, a także lokalnych mieszkańców. Oprócz tego wykorzystano policjanta z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku oraz psa tropiącego o imieniu Hera. 

- Po kilku godzinach poszukiwań czuły nos Hery wskazał kierunek na pole, po którym przechodziła nastolatka. Wskazany trop okazał się słuszny. W tym rejonie podczas prowadzonych poszukiwań natrafiono na leżącą w trawie nastolatkę, która została odnaleziona i zaopiekowana przez służby medyczne - poinformowała pomorska policja.  

W rejonie prowadzonych poszukiwań natrafiono na leżącą w trawie nieprzytomną nastolatkę. Na miejsce wezwano pogotowie ratunkowe, które zabrało dziewczynę do szpitala. Następnie poszukiwania zakończono.

Więcej o: