Po wygranej opozycji zmianie ulegnie polski rząd, a wraz z nim pojawi się też wiele innych zmian, między innymi w systemie podatkowym oraz w świadczeniach dla rodzin. Między innymi wejdzie w życie "babciowe", które umożliwi kobietom szybszy powrót do pracy po okresie ciąży i porodzie. A kiedy ono się pojawi i na jakich zasadach? Wyjaśniamy.
Wielkimi krokami zbliża się nowe świadczenie - "babciowe". To dodatkowe 1500 złotych
Zapowiadane przez Donalda Tuska "babciowe" ma wynieść nawet 1500 złotych miesięcznie i być przeznaczone na opiekę nad maluchem, np. nianię, żłobek czy choćby babcię. Jak podaje serwis Sądeczanin.Info, aby otrzymać "babciowe", trzeba będzie spełnić dwa warunki:
- mieć malucha w wieku do 36 miesięcy,
- mieć pracę i dochody brutto wynoszące co najmniej najniższą krajową (4 242 zł od stycznia 2024 r. oraz 4 300 zł od lipca 2024 r.).
Jednak to nie wszystko - w przypadku zatrudnienia babci do opieki nad maluchem też trzeba będzie spełnić określony wymóg. Jaki? Odpowiedź znajdziecie w dalszej części tekstu.
Będzie nowe świadczenie - "babciowe". Aby zatrudnić seniorkę, trzeba spełnić warunek
Rodzice będą mieli pełną dowolność w kwestii wykorzystania "babciowego" - z tej kwoty będą mogli opłacić zarówno fachową nianię, jak i żłobek, klub dziecięcy, a nawet pomoc babci malucha. Jednak w tym ostatnim przypadku trzeba spełnić pewien wymóg, a ściślej rzecz biorąc, oficjalnie zatrudnić seniorkę na umowę o pracę, zlecenie czy choćby dzieło. Warto przy tym przypomnieć, że dwie ostatnie formy będą dla babć zapewne korzystniejsze, bo nie są obciążone składkami na ZUS czy zdrowotnymi. A kiedy wspomniane "babciowe" wejdzie w życie? Jak się okazuje, niezbyt szybko, bo w 2025 roku, wraz z wprowadzeniem nowego systemu podatkowego, który ma obejmować też podwojenie kwoty wolnej od podatku, czyli podniesienie jej do 60 tysięcy złotych rocznie. Jest to związane z wydłużeniem czasu potrzebnego na utworzenie nowego rządu i na wprowadzenie kluczowych reform już od stycznia 2024 roku. Więcej ciekawych artykułów o dzieciach znajdziecie na naszej stronie głównej Gazeta.pl.
