Awantura o urlop na święta. "Wkurza mnie, jak współpracownicy biorą szefa na dziecko"

Osoby, które nie mają dzieci, często bardzo negatywnie, a niekiedy wręcz agresywnie, reagują na rodziców, którzy mogą wielokrotnie brać urlop wtedy, kiedy oni go nie dostaną. Irytuje ich to, że szef patrzy na osoby mające z dziećmi "łaskawszym okiem".

Więcej ciekawych treści znajdziesz na Gazeta.pl
Niebawem zbliżają się święta. To czas, kiedy wiele osób planuje sobie urlopy. Wiadomo jednak, że przełożony nie wszystkim da wolne. Jedna z influencerek zirytowała się tym, ze większe szanse na nie mają osoby, które są rodzicami. Jej zdaniem jest to bardzo niesprawiedliwe.

Zobacz wideo Magda Pyznar o tym, co zmieniło się w jej życiu, gdy została mamą. "Jestem spokojniejsza, ale nie jestem typową matką Polką"

Cellie jest influencerką, ma spore grono obserwatorów. Ostatnio na swoim TikToku umieściła nagranie, które wywołało wśród niektórych spore oburzenie, a już na pewno stało się powodem publicznej debaty.
Kobieta powiedziała na zamieszczonym filmiku, co myśli o rodzicach, którzy są traktowani priorytetowo, jeśli chodzi o świąteczne urlopy. Irytuje ją, że osoby bezdzietne mają trudniej, by dostać wolne. Jej zdaniem nikt nie powinien dostawać wolnego "tylko dlatego, że ma dzieci".

Jeśli tydzień ferii wiosennych dla twoich dzieci w szkole jest dla ciebie tak ważny, ponieważ planujesz rodzinny wyjazd, musisz wykazać się inicjatywą i wziąć ten czas wolny. Jeśli zdarzy się, że ktoś inny, z kim pracujesz, najpierw poprosi o te dni wolne, przykro mi, ale myślę, że masz pecha

– przekonywała influencerka. Kobieta wielokrotnie dzieli się swoimi różnymi przemyśleniami w mediach społecznościowych, co wzbudza wielokrotnie kontrowersje osób, o innych poglądach.

Kobieta sprzeciwia się ustępowaniu rodzicom, jeśli chodzi o urlopyKobieta sprzeciwia się ustępowaniu rodzicom, jeśli chodzi o urlopy TikTok, screen, @_cal_cifer

Callie nie zamienia się urlopami z matkami

W jednym z wcześniejszych nagrań Callie opowiedziała też, że poproszono ją, by zamieniła się urlopem z innym pracownikiem, który chciał mieć wolne, by spędzić Święto Dziękczynienia, czy Black Friday z dziećmi. Oburzyło ją to, ponieważ przyznaje, że planuje swoje dni wolne z rocznym wyprzedzeniem, nie widzi więc powodu, dlaczego miałaby zmieniać swoje plany.

Powiedziano jej, że nie dostanie urlopu, bo to było na ostatnią chwilę. Wtedy podchodzi do mnie moja kierowniczka i pyta, czy byłbym skłonna oddać jej swoje dni wolne, a ja mówię, że nie

- opowiada influencerka. Zdradza też, że nie spodobała jej się reakcja rozmówczyni, która miała wpaść w furię i powiedzieć, że "jest rodzicem i zasługuje na to, by spędzić czas ze swoimi dziećmi". Te argumenty jednak nie przemówiły co Callie, która nie zgodziła się na zamianę.

Matka kilka dni później nadal próbowała przekonać kobietę do ustąpienia, tłumaczyła, że influencerka odbiera wspomnienia jej dzieciom, ponieważ nie będą mogły spędzić rodzinnego Święta Dziękczynienia.

Internauci podzieleni

Pod jej filmikami pojawiło się mnóstwo komentarzy. Ludzie mieli różne spojrzenie na sprawę, jedni bronili influencerki, inni wręcz przeciwnie.

Rodzice to najbardziej uprawniona grupa ludzi, z jaką kiedykolwiek miałem do czynienia w miejscu pracy

- napisała jedna z osób. "Nie oczekuję, że będę traktowana priorytetowo tylko dlatego, że mam dzieci, ale też moja praca nie powinna oczekiwać, że będę traktowana priorytetowo w stosunku do moich dzieci", "Pracowałam przez całe wakacje, zanim urodziłam dzieci, aby ludzie z dziećmi mogli mieć czas. Nie przepracowałem ani jednego święta, odkąd urodziły się moje dzieci" - dodali też inni.

Część osób uważa, że Callie dobrze zrobiła, niektórzy są zdania, że wręcz przeciwnie i nic by się jej nie stało, gdyby ustąpiła. Pojawiły się też głosy, że zmieni swoje zdanie, gdy sama zostanie matką.

Więcej o: