Jedna z naszych czytelniczek postanowiła podzielić się z nami swoją historią odnośnie nadania imienia dziecko. Co ciekawe, wraz z rodziną mieszka ona w Belgii i tam też jej dziecko przyszło na świat. Okazuje się, że wybierając imię dla niego, musiała zwrócić uwagę na ilość sylab zarówno w imieniu, a także i nazwisku, aby wszystko do siebie pasowało. "Według Belgów nie wypada, aby nosić jednosylabowe imię, jeśli nosi się także jednosylabowe nazwisko" - zaznaczyła w liście. Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Nasz czytelniczka postanowiła podzielić się z nami dość nietypową historią wyboru imienia dla dziecka. Jest Polką, chociaż mieszka w Belgii i również Belga ma za męża. Para całkiem niedawno powitała na świecie synka. Dość długo zastanawiali się nad wyborem imienia dla niego. Miało być przede wszystkim uniwersalne - znane i stosowane w dwóch językach. "Chciałam, aby miało imię maksymalnie "międzynarodowe", by nie było dominujące względem żadnej z dwóch kultur. Naturalną propozycją wydawało mi się imię Jan. Jest uniwersalne, łatwe do wymówienia, ma też swój wariant w języku niderlandzkim, którym posługujemy się na co dzień" - napisała w liście do redakcji. Jednak pomysł ten nie spodobał się jej mężowi. Dlaczego? "Jan wywołał zdecydowany sprzeciw u mojego męża. Okazało się, że łamie ono zasadę - jak to on mówi - 'dobrych praktyk'" - zaznacza.
Jednak o jakie zasady tu chodzi? Czemu imię Jan nie może być nadane dziecku? Otóż „według Belgów nie wypada, aby nosić jednosylabowe imię, jeśli nosi się także jednosylabowe nazwisko. To nie jest żaden oficjalny zapis, ot - zwyczaj. Ostatecznie zdecydowaliśmy się na dłuższe, by całość lepiej brzmiała" – dodała.
Jan to bardzo stare imię, pochodzenia biblijnego. Po hebrajsku zwrot Jochanan oznacza "Bóg jest łaskaw". Imię to nosił jeden z apostołów, ale także wielu świętych i błogosławionych Kościoła Katolickiego. Jego historia jest równie ciekawa, bo jako pierwsze zostało przyjęte przez język grecki, dopiero potem przenikło do łaciny i tym samym rozpowszechniło się we wszystkich krajach chrześcijańskich. Oznacza to, że imię to jest bardzo uniwersalne – ma swój odpowiednik w wielu językach, np.:
Jan to imię, które również kochają polscy rodzice. W 2022 roku aż 6341 chłopców je otrzymało i nic nie wskazuje na to, aby ta liczba dramatycznie spadła i w tym roku.
Co ciekawe, Jan obchodzi imieniny aż 40 razy w roku w dniach: 10 stycznia, 17 stycznia, 23 stycznia, 31 stycznia, 5 marca, 8 marca, 19 marca, 27 marca, 30 marca, 13 kwietnia, 6 maja, 10 maja, 12 maja, 15 maja, 16 maja, 21 maja, 22 maja, 23 maja, 24 maja, 27 maja, 30 maja, 12 czerwca, 16 czerwca, 24 czerwca, 26 czerwca, 9 sierpnia, 13 sierpnia, 19 sierpnia, 20 sierpnia, 29 sierpnia, 3 września, 11 września, 28 września, 1 października, 9 października, 23 października, 13 listopada, 24 listopada, 26 listopada, oraz 27 grudnia. Chociaż najbardziej znaną i popularną datą jest 24 czerwca.