Urlop rodzicielski trwa obecnie tyle samo, niezależnie od tego kiedy dziecko się urodziło - 41 tygodni. W przypadku urodzenia się bliźniąt lub wieloraczków trwa on dwa tygodnie dłużej. Z kolei w przypadku urodzenia się malucha z ciężkim i nieodwracalnym upośledzeniem, bądź nieuleczalną chorobą zagrażającą życiu, która pojawiła się już w okresie ciąży lub samego porodu urlop ten jest nieco dłuży i może wynosić od 65 do 67 tygodni. Jednak w innej sytuacji są rodzice wcześniaków, które wiele tygodni, a nawet miesięcy spędzają w szpitalu, a nawet po jego opuszczeniu wymagają stałej kontroli lekarskiej. Stąd nowy rząd planuje dla nich wydłużyć urlop rodzicielski bądź wprowadzić inne rozwiązanie pomocowe.
Głównym pomysłem nowego rządu, który popiera cała koalicja, jest wydłużenie urlopu rodzicielskiego tym rodzicom, których dziecko przyjdzie na świat przedwcześnie. "Od wielu lat - do tej pory bezskutecznie - walczymy o to, by rodzice wcześniaków albo mieli wydłużony urlop rodzicielski, albo od pierwszego dnia od narodzin mogli korzystać z pełnopłatnego zwolnienia chorobowego na dziecko" - tłumaczy w rozmowie z serwisem Business Insider Elżbieta Brzozowska, członkini Koalicji dla Wcześniaka. Dodała też, że czas, który rodzice wcześniaków spędzają z nim w szpitalu, "trudno nazwać urlopem". Istotnie, ten czas jest rodzicom takich maluchów "kradziony", najpierw przez pobyt w szpitalu, potem przez leczenie i wizyty kontrolne u lekarzy. Stąd tak ważne jest, aby rodzicom wcześniaków ten urlop odpowiednio wydłużyć, albo dać im możliwość skorzystania z pełnopłatnego zwolnienia lekarskiego na malucha.
Pomysł wydłużenia urlopu rodzicielskiego o czas, jaki dziecko przedwcześnie urodzone spędza w szpitalu, popiera właściwie cała koalicja. Tak, absolutnie popieramy pomysł wydłużenia urlopu rodzicielskiego dla rodziców wcześniaków. Prawo, w tym polityka prorodzinna, zawsze powinno być elastyczne i adekwatne do sytuacji. A ta się w Polsce zmienia, niestety na gorsze - z roku na rok rodzi się coraz mniej dzieci. Te najbardziej potrzebujące, czyli wcześniaki i ich rodzice wymagają szczególnego wsparcia państwa - powiedziała Marzena Okła-Drewnowicz z Koalicji Obywatelskiej. Takie samo zdanie ma też Magdalena Biejat, współprzewodnicząca Lewicy Razem - "Oczywiście, że popieramy wydłużenie urlopu rodzicielskiego dla rodziców wcześniaków o liczbę dni, które dziecko po porodzie przebywało w szpitalu". Takiego samego zdania jest też Miłosz Motyka, rzecznik partii PSL, który też zgadza się, że trzeba pomóc rodzicom wcześniaków i dać im więcej czasu dla dziecka. Więcej ciekawych artykułów o dzieciach znajdziecie na naszej stronie głównej Gazeta.pl.