Więcej ciekawych treści znajdziesz na Gazeta.pl
Do tragicznego znaleziska doszło 21 grudnia 1988 roku. To właśnie tego dnia na nielegalnym wysypisku w stanie Georgia znaleziono ciało dziecka. Jak poinformował wówczas agent specjalny z lokalnej policji Jason Seacrist, zwłoki były zawinięte w koc i włożone do szafki pod telewizor, która następnie została zalana betonem. Znaleźli je robotnicy, którzy pracowali na wysypisku. Przez lata nikt nie był jednak w stanie ustalić, kim jest martwa dziewczynka.
Jak podaje tvn24.pl po upływie kilkudziesięciu lat w końcu nastąpił przełom w śledztwie. Seacrist podczas poniedziałkowej konferencji powiedział, że w 2019 r. dzięki badaniom DNA udało się ustalić, kim była dziewczynka znaleziona w bryle betonu. Wiadomo, że pochodziła z rodziny, która mieszkała na południu stanu Georgia. Istnieje podejrzenie, że to właśnie tam zginęła.
Pod koniec 2022 r., jak relacjonuje CNN, opublikowany został komunikat o śmierci dziewczynki. Poproszono lokalną społeczność, by się zastanowiła, czy nie ma jakichś informacji, które mogłyby pomóc ustalić, kim jest dziecko, które w tak bestialski sposób zostało zamordowane, zabetonowane i wyrzucone na śmietnik. Po jakimś czasie z policją skontaktowała się kobieta, która przyznała, że wie, kim jest dziewczynka, której ciało znaleziono w 1988 roku. Poinformowała też, że wie też, kim jest jej matka. Podobno przed laty wmawiała informatorce, że dziecko zamieszkało z ojcem, dlatego zniknęło, jednak ona nie do końca w to uwierzyła.
Dzięki kobiecie, która dostarczyła policji wielu kluczowych informacji, udało się ustalić, że znalezione zwłoki należały do pięcioletniej Kenyatty Odom. 1 listopada mundurowi zdobyli nakaz aresztowania jej matki Evelyn Odom oraz Ulystera Sandersa (mężczyzna w 1988 r. był partnerem kobiety).
Jak podaje Seacrist para została oskarżona o morderstwo, znęcanie się nad dzieckiem, pobicie ze szczególnym okrucieństwem i spisek w celu ukrycia śmierci dziewczynki.
Wierzymy, że istnieją dowody, które doprowadzą do wymierzenia sprawiedliwości dla Kenyatty
- podkreślił na poniedziałkowej konferencji prokurator cytowany przez tvn24.pl Gregory Edwards.
Nie udało się jednak dotychczas ustalić, kim był biologiczny ojciec dziecka i co się z nim stało. Czy wiedział o zniknięciu pięciolatki, a może w ogóle nie miał pojęcia o jej istnieniu? Ta sprawa wciąż pozostaje jak określił ją Seacrist, "małym sekretem".