Laryngolodzy nagminnie borykają się z tym problemem u małych dzieci. Wszystko przez ich ciekawość i chęć zgłębiania tajemnic otaczającej rzeczywistości wszystkimi możliwymi zmysłami. Najmłodsi nie chcą słuchać rodziców, ich zakazów i dobrych rad. Chcą samodzielnie wszystko sprawdzić i doświadczyć. A co najczęściej sprawdzają? To, które rzeczy i jakie jedzenie idealnie zmieści się do dziurek w nosie. W dodatku jeszcze upewniają się, że to co uda im się tam włożyć siedzi ciasno i porządnie. Niestety bardzo trudno jest cokolwiek stamtąd usunąć. Rodzice panikują i nie do końca wiedzą co robić.
Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Mama Pediatra przychodzi rodzicom z pomocą i podpowiada co robić, gdy ich dziecko postanowi włożyć sobie coś skutecznie do nosa. Przedstawiła krok po kroku, jak należy działać, by dziecku nic się nie stało i jednocześnie, jeśli się da, by uniknąć wizyty na SOR.
Lekarka upomina, że trzeba działać szybko. Jeśli rodzi będzie zbyt długo zwlekał, a przedmiot będzie zalegał w nosie może prowadzić do wystąpienia stanu zapalnego, jak między innymi zapalenie zatok, lub krwawienia z nosa, a także do wielu innych powikłań. Jednym z najgorszych przypadków jest ten, gdy w nosie dziecka zalega bateria. Jeżeli dojdzie do sytuacji, że wyleje się ona w nosie, może nie tylko podrażnić błonę śluzową, ale nawet doprowadzić do perforacji przegrody nosowej. To dlatego takie ważne, jest by rodzice wiedzieli jak się zachowywać w takiej i podobnych sytuacjach. Jeśli żaden dorosły nie będzie zdolny do pomocy dziecku, należy jak najszybciej szukać pomocy lekarskiej. Laryngolog ma niezbędne narzędzia, których można użyć, by ograniczyć konsekwencje zdrowotne i możliwe powikłania. W wyjątkowych przypadkach może być jednak konieczna hospitalizacja i przeprowadzenie procedury zwanej rynotomią.