Lekcje ZPT, czyli zajęcia praktyczno - techniczne znają chyba wszyscy, którzy chodzili do szkoły w epoce PRL-u. Obecnie ten przedmiot już nie jest nauczany, co jak się okazuje, nie jest dobre dla uczniów, którzy mają coraz większe problemy z praktycznymi czynnościami. Zauważyli to nauczyciele szkół w Pleszewie (województwo wielkopolskie) i zaczynają przygotowywać się do przywrócenia tych przydatnych zajęć do planu nauczania. Aktualnie powstają pierwsze pracownie i szkoły zaopatrują się w potrzebny sprzęt do prowadzenia lekcji ZPT.
Jak podaje serwis Pleszew.pl, w nowo wybudowane sale techniczne dla uczniów będą wyposażone w taki sprzęt jak maszyny do szycia, wkrętarki, szlifierki, wyrzynarki, a także inne, drobne narzędzia do wyszywania, obróbki materiałów i prostych prac budowlanych. Ze wszystkich tych przyborów korzystać będą uczniowie starszych klas szkół podstawowych, czyli IV - VII w ramach zajęć technicznych, a także dodatkowych lekcji praktycznych. Co ważne, już korzystają z nich uczniowie trzech pleszewskich szkół. Wprowadzenie lekcji ZPT jest również planowane w placówkach na wsiach, ale w tym przypadku jest to zależne przede wszystkim od dostępności wolnych sal, które przedtem trzeba odpowiednio zaopatrzyć. Jak tłumaczy Anna Bogacz, rzecznik prasowy UMiG Pleszew, koszt takiej inwestycji to 85 tysięcy złotych.
Przywrócenie obowiązkowych zajęć ZPT to zdecydowanie dobry rozwiązanie, patrząc na to, co obecnie dzieje się z uczniami. Jak przyznają sami pomysłodawcy, "zauważamy wśród młodych osób, że coraz częściej mają problemy z podstawowymi czynnościami jak np. wiązane sznurowadeł. Postanowiliśmy więc oprócz rozwijania kompetencji przyszłości, zadbać o ich motorykę i umiejętności praktyczne". Istotnie, w dobie rozwijania u dzieci umiejętności językowych, matematycznych czy związanych z obsługą komputera umknęły gdzieś kompetencje praktyczne, które są przecież nieodzowne w życiu codziennym, więc warto o nie również zadbać. Więcej ciekawych artykułów o dzieciach znajdziecie na naszej stronie głównej Gazeta.pl.