Polacy coraz częściej decydują się, aby nie chrzcić swoich dzieci. Robią to z różnych ważnych powodów. Najczęściej mówi się jednak o kontrowersyjnych sytuacjach z udziałem księży czy o absurdalnych wymaganiach i opłatach za chrzest. Wielu nie zgadza się też z tym, że Kościół wciąż neguje in vitro, uważając to za grzech ciężki więc rzecz jasna hipokryzją byłoby ochrzczenie dziecka, które żyje dzięki tej metodzie.
Tak jest, chociażby w przypadku popularnego polskie małżeństwa - Małgorzaty i Radosława Majdanów, którzy ochrzcili swojego synka Henryka ze względu na postawę kościoła odnośnie kwestii in vitro. Z chrztu swoich dzieci zrezygnowała również Anna Mucha, Anna Dąbrowska, Karol Strasburger, Aleksandra Domańska, Natalia Siwiec, Aleksandra Żebrowska czy Tomasz Karolak, których historie opisujemy nieco niżej.
Małgorzata Rozenek nie raz podkreślała, że życie jest dla niej niewiarygodnym cudem i jest bardzo wdzięczna lekarzom, którzy trzykrotnie pomogli jej cieszyć się macierzyństwem. Kościół katolicki nie akceptuje metody in vitro, dlatego popularna para zdecydowała, że nie będzie chrzcić swojego najmłodszego syna.
Absolutnie nie podjęliśmy tej decyzji o chrzcie, wręcz nie czujemy jakby przyjaznej atmosfery do tego. Jeżeli miałabym ochrzcić Henryka, to tylko dlatego, żeby moi rodzice zostali jego rodzicami chrzestnymi
- mówiła Rozenek w rozmowie z Party.pl. Popularna para jakiś czas temu w wywiadzie dla Viva!.pl przyznała, że jeśli Henryk w przyszłości będzie chciał przynależeć do kościoła, to na pewno do niego dołączy.
Anna Mucha i Marcel Sory są rodzicami 8-letniej Stefanii. Rodzice zdecydowali tuż po porodzie, że dziewczynka nie zostanie ochrzczona. Media donosiły wówczas, że Mucha chce zostawić tę decyzję córce. W 2012 roku informator "Faktu" zdradził szczegóły decyzji aktorki. - Ania nawet nigdy nie myślała o ślubie kościelnym, bo kłóciłoby się to z jej poglądami religijnymi. Dokładnie tak samo podchodzi do chrztu córki - ujawnił wówczas rozmówca, dodając, że Mucha nie zwraca uwagi na to, co powiedzą inni ludzie:
Ona wcale nie zamierza się tym przejmować, bowiem jako matka doskonale wie, co dla jej dziecka jest najlepsze
- dodał informator "Faktu". Aktualnie Stefania ma 12 lat i nie wiadomo, czy podjęła decyzję dotyczącą jej przynależności do Kościoła.
Anna Dąbrowska niedawno w wywiadzie zdradziła, że nie ochrzciła swoich dzieci i chce, aby to one same zdecydowały, czy chcą przynależeć do Kościoła katolickiego. Piosenkarka podkreśliła, że w wieku dziecięcym pociechy i tak nie rozumieją fenomenu wiary, więc dlaczego miałaby im coś narzucać, z czego później mogłyby być niezadowolone. - Wiesz co, no ja swoich dzieci nie ochrzciłam, bo wolę, żeby same podjęły decyzję o tym, czego chcą. A jakie one mają wyobrażenie na temat jakiejkolwiek wiary, czegokolwiek, w wieku dziewięciu lat? Wydaje mi się, że znikome - podkreśliła Dąbrowska w najnowszym odcinku podcastu Żurnalisty i dodała, że to nie jest tak, że nie darzy szacunkiem osób związanych z Kościołem, jedynie zależy jej, aby dzieci miały wybór i same mogły przemyśleć kwestię swoich poglądów:
Rozumiem też ludzi wierzących, religijnych, że to są rzeczy im potrzebne do życia i do ich tożsamości i już z tym nie walczę. Każdy ma prawo jednak do własnych poglądów i do uważania, że one są słuszne.
Karol Strasburger po raz pierwszy został ojcem na początku 2020 roku. Wraz z młodszą od siebie małżonką nadali dziewczynce imię Laura. Już trzy miesiące po porodzie media spekulowały, że dziecko nie jest jeszcze ochrzczone. Wówczas tygodnik "Świat i Ludzie" poinformował, że małżeństwo czeka na lepszą pogodę oraz do momentu aż Laurka podrośnie. - Oni na razie wszystkiego się uczą, serce im się rozrywa, gdy nie wiedzą, dlaczego córeczka płacze. Teraz bardzo denerwowaliby się i stresowali tym, jak dziewczynka zniosłaby ceremonię - wyznał informator tygodnika, dodając:
Chcą więc jeszcze poczekać, wszystko odbędzie się w swoim czasie. Tym bardziej że jest za co dziękować Bogu.
Aleksandra Domańska na co dzień strzeże wizerunku swojego dziecka, jednak chętnie opowiada o tym, jak spełnia się w roli matki i jak odnajduje się w macierzyństwie. W najnowszym wywiadzie aktorka zdradziła, czy planuje ochrzcić swojego syna.
Absolutnie nie będę chrzcić dziecka. Nie zgadzam się z tym, co robi Kościół w Polsce i jaki ma stosunek, chociażby do mniejszości seksualnych, do kobiet, do środowiska i do zwierząt. Jest bardzo oddalony od mojego serca
- zakomunikowała aktywistka w rozmowie z Pomponikiem.
Natalia Siwiec jakiś czas temu została zapytana na Instagramie o to, czy Mia została ochrzczona. Modelka odpowiedziała, że zależy jej na tym, aby córka sama w przyszłości zadecydowała o swojej przynależności do Kościoła. Głównym powodem tej decyzji jest katolicka doktryna, która, jak -twierdzi Siwiec, wymusza na wiernych poczucie winy.
- Mia nie była chrzczona i nie będzie, chyba że kiedyś sama podejmie taką decyzję. Nie zgadzam się z tym, że człowiek rodzi się z jakimś grzechem, więc nie mamy co zmywać. Chrzest to zaakceptowanie tego, że niby pochodzisz z grzechu. Każdy rodzi się czysty, dobry i może wykreować swoje życie tak, jak chce, bez żadnych obciążeń na wejściu - pisała na Instagramie.
Aleksandra Żebrowska trafiła na okładkę kwietniowego numeru miesięcznika Elle. Zjawiskowej sesji towarzyszył szczery wywiad, w którym celebrytka odpowiedziała w swoim stylu na pytania związane z jej światopoglądem, a także z macierzyństwem, in vitro i aborcją. Celebrytka podzieliła się także szczerą opinią o wierze w Boga.
Moją rodziną postrzegam bardziej jako wierzącą, niż religijną
- zaczęła żona Michała Żebrowskiego i dodała, że wraz z mężem zdecydowała, aby nie chrzcić swoich dzieci. Podkreśliła, że większość Polaków wysyła swoje dzieci do pierwszej komunii świętej i chrzci je tylko dlatego, że tak wypada i jest to rodzinna tradycja. Pewien wpływ na ich decyzję miał także fakt, że Kościół zajmuje krzywdzącą stanowisko w sprawach, o których nie powinien debatować. - Kościół miał pojednać, pokazać, na czym polega miłość oraz co oznacza dobro i wspólnota chrześcijańska. Zrobił coś dokładnie odwrotnego: podzielił i wykluczył - dodała.
Tomasz Karolak to jeden z aktorów, który początkowo deklarował, że decyzję o chrzcie jego dzieci podejmą samodzielnie, kiedy będą w pełni świadome. Aktor zarzekał się, że chce dać dziecku możliwość wyboru wiary. "Tygodnik Świat i ludzie" donosił w przeszłości, że Karolka poprzez to chce dać zwyczajnie możliwość decydowania o własnym życiu.
Tomek nie chce Lenie niczego narzucać. Chce dać jej wolność wyboru, możliwość podjęcia decyzji, kiedy dorośnie
- wyznał jakiś czas temu jego kolega. Jednak nieco później media zdominowała informacja, że dzieci Tomasza Karola zostały ochrzczone. Ciekawe, jaki był powód zmiany decyzji i czy w ogóle ta plotka jest prawdą.