Większość rodziców chciałaby przy każdej wizycie w sklepie móc kupić dziecku wszystko, czego zapragnie. Niestety w dzisiejszych czasach, ciężko niektórym rodzicom myśleć o spełnianiu dziecięcych marzeń, o zabawkach i gadżetach, gdy nie stać ich na podstawowe produkty spożywcze. Czasy są coraz gorsze, z miesiąca na miesiąc coraz więcej produktów pierwszej potrzeby staje się coraz droższa, a rodzicom nie starcza do pierwszego.
Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Ta mama dwójki dzieci znalazła się w kiepskiej sytuacji życiowej. Jej mąż dopiero co stracił pracę, i to ona jest jedynym pracującym członkiem rodziny. Nie jest łatwo poradzić sobie w takiej sytuacji, mając do zapłacenia rachunki i do wyżywienia dwójkę dzieci. Tego dnia, gdy kobieta była z dziećmi na zakupach w supermarkecie, nie miała zbyt dużo pieniędzy, ale musiała kupić cokolwiek do jedzenia. Młodsza córeczka była bardzo spokojna, syn natomiast starał się przekonać mamę, do kupna kilku ulubionych smakołyków. Niestety w większości musiał spotkać się z odmową. Dla mamy nie było to łatwe doświadczenie. W pewnym momencie było jej bardzo ciężko poradzić sobie z emocjami. Od początku, jej wizyta była obserwowana przez dwie popularne influencerki. Miały w tym swój cel.
Influencerki podążały za kobietą z dziećmi i pakowały do swojego wózka zakupowego te produkty, które kobieta musiała z powrotem odłożyć na półkę. Starały się robić to tak, by ich nie zauważyła. Pod koniec zakupów podeszły do niej i zaczęły przepakowywać swoje zakupy do jej koszyka. Kobieta była nieco skonsternowana, zaczęła tłumaczyć, że nie może zapłacić za te zakupy. Ale w tym momencie jedna z influencerek pokazała pokaźny plik banknotów i dała mamie dwójki dzieci. Kobieta nie dowierzała, że ta sytuacja dzieje się naprawdę. Była w szoku, a jednocześnie dziękowała za to, co jej się przydarzyło. Influencerka, widoczna na nagraniu wyjaśniła, że jedną z jej misji w życiu jest inspirowanie innych ludzi do pomocy tym, którzy jej potrzebują. Pomagać można na wiele sposobów. Sama chce pomagać, ale jednocześnie zachęcać swoją społeczność, by robili to samo, każdy na tyle, na ile może. Czasem potrzeba bardzo niewiele, by odmienić czyjś los.
Wiesz? Za każdym razem, gdy oglądam twoje filmy, łzy mi lecą, jesteście niesamowici, anioły z nieba.. Rób to dalej i szerz miłość..
Prawie się popłakałam, widzę, że mama miała problem z odmową, bo ich na to nie stać.
Robicie wspaniałą pracę. Mam nadzieję, że jest więcej takich osób. Nawet najmniejsza pomoc potrafi dodać wiary w siebie i w to, że w końcu będzie lepiej.
Nie ma nic gorszego od bycia rodzicem, którego nie stać na podstawowe produkty dla swoich dzieci. To bolesne. Oby czasy się zmieniły.