Pokaż dziecku zagadkę Müllera-Lyera. Czy rodzice będą wiedzieli, która linia jest dłuższa?

Czy jesteś w stanie rozwiązać zagadkę i wskazać, które linie są dłuższe? A może, chociaż mózg podpowiada zupełnie coś innego, wcale nie ma tu żadnych dysproporcji i różnic? To złudzenie optyczne, które opracował po raz pierwszy niemiecki psycholog Franz Carl Muller-Lyer w 1889 roku, dowodzi w dużej mierze, że to, w jakim społeczeństwie i kulturze się wychowaliśmy, ma kolosalne znaczenie. Podobnie jak nasz wiek, bo dzieci, którym pokazano zagadkę, w większości rozwiązały ją prawidłowo.

Złudzenie Mullera-Lyera jest jedną z popularniejszych iluzji optycznych, które dowodzi niesamowitego działaniu mózgu oraz tego, że miejsce, w którym się wychowaliśmy, również może mieć wpływ na postrzeganie rzeczywistości. Iluzja została po raz pierwszy stworzona w 1889 roku i od tego czasu jest jedną z ciekawszych i na pewno trudniejszych do rozwiązania zagadek, bo okazuje się, że przedstawione linie są tej samej długości. Jak to możliwe? Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Zobacz wideo Michał Kołodziejczak o "Lokalnej półce": Odpowiedni poziom produkcji w kraju będzie gwarancją normalnych cen żywności

Zagadka Müllera-Lyera. Która linia jest dłuższa?

Zagdaka niemieckiego psychologa, jest dobrze znaną iluzją optyczną, w której dwie linie wydają się mieć różne długości, jednak tak naprawdę są one identyczne. Jak to możliwe? Okazuje się, że jest tu kilka wyjaśnień, które nieco pomogą zobrazować to, jak działa nasz mózg. Wiek i społeczeństwo, w którym się wychowywaliśmy i dorastaliśmy, również nie jest tu bez znaczenia.

Przede wszystkim po wielu latach badań, badacze dowiedli, że mózg nieświadomie interpretuje te linie jako obiekty trójwymiarowe. Zamiast strzałek widzimy kąty, które są skierowane w różnych kierunkach, które mogą przypominać katy danego budynku. Te wewnętrzne wydają się być oddalone, a zewnętrzne nieco przybliżone, toteż linia, która jest z nimi połączona, może wydawać się krótsza. Jeśli zatem nasz mózg poprzez to, co widzimy, uzna, że jeden z obiektów jest dalej - dochodzi do automatycznego założenia, że to właśnie on jest dłuższy.

Ta zagadka to tak naprawdę fałszywa ocena długości dwóch odcinków, wyznaczonych przez dane figury. Baza tego odczucia jest typowo psychologiczna i nadal nie wiadomo, co jest jego przyczyną i dlaczego tak, a nie inaczej postrzegamy daną ilustrację. 

Co ciekawe, liczne badania wykazały, że postrzeganie tej iluzji może się różnić od miejsca, w którym dana osoba się wychowała i nadal przebywa. Na przełomie XIX i XX wieku, jeden z angielskich badaczy wysnuł wnioski, że np. rdzenni mieszkańcy australijskiej wyspy Murray byli mniej podatni na iluzję Müllera-Lyera niż Europejczycy. Do podobnych wniosków doszli później inni naukowcy badający m.in. Eskimosów czy niektóre z ludów zamieszkujących Afrykę. Co ciekawe, inne postrzeganie tej iluzji mają także dzieci oraz osoby dorosłe. W przypadku tych młodszych byli oni mniej podatni na iluzję i poprawnie odpowiadali na zadane pytanie. Nie wierzysz? Pokaż ilustrację swojemu dziecku i przekonaj się sam. Odpowiedź może zaskoczyć.

Więcej o: