Jak obecna pogoda wpływa na infekcję? "Pod tym lubią się kryć zapalenia oskrzeli i płuc"

Choroboza w pełni, a panująca obecnie pogoda tylko sprzyja rozwijaniu się infekcji. Jakie dolegliwości królowały w ostatnim tygodniu?

 Więcej ciekawych treści znajdziesz na Gazeta.pl
O pięknej pogodzie, którą zachwycaliśmy się jeszcze kilka tygodni temu, na razie możemy zapomnieć. Chłód, deszcze, a do tego pobyt w przedszkolach czy szkołach (gdzie niestety są też przyprowadzane nie do końca zdrowe dzieciaki) sprzyja chorobom. Infekcje wśród maluchów rozprzestrzeniają się w zaskakująco szybkim tempie. Niektórzy rodzice już żalą się, że od września ich pociechy ciągle chorują. Lekarze też zgodnie przyznają, że przychodnie są pełne chorych, szczególnie dzieci.

Zobacz wideo Domowe sposoby na przeziębienie

Łukasz Grzywacz, pediatra, który prowadzi profil @tatapediatra, chętnie opowiada, jakie choroby teraz dominują. W mediach społecznościowych opowiada też często jak leczyć niektóre dolegliwości, czego unikać, a co stosować. Wszystko jest podawane w prosty i przystępny sposób, dlatego specjaliście wciąż przybywa obserwujących, a już ma ich ponad 45 tys.

Jak wygląda chorobowy raport z minionego tygodnia?

@tatapediatra co tydzień publikuje raport, w którym podaje, jakie dolegliwości dominowały ostatnio u jego małych pacjentów. "Czy wiecie, jak pogoda wpływa na infekcje?" - pyta na wstępnie swojego nagrania, a później, zaczyna wymieniać, jakie choroby teraz królują. Zwraca uwagę, że "nienaturalne ciepło i ten wiatr, który nam doskwierał w tym tygodniu, sprzyja infekcji wirusowej, szczególnie infekcji krtani", jednak to nie jedyne problemy, z jakimi zmagali się ostatnio pacjenci.

 
Numer 1 to jesienny katar. Taki wodnisty, często zagęszczający się, spływający po tylnej ścianie gardła, dający mokry, wykrztuśny kaszel. Szczególnie w pozycji leżącej, ale uważajcie na uszy, bo mogą zacząć boleć, a wtedy wdrażamy "czujne wyczekiwanie". Numer 2 to zapalenie krtani. Suchy szczekający kaszel pochodzący właśnie z krtani, nasilający się w nocy i nad ranem. Koniecznie udajcie się do lekarza, żeby się osłuchać. Szczególnie że pod tym numerem 1, czyli tym jesiennym katarem i krtanią lubią się kryć zapalenia oskrzelach, m.in. obturacyjne zapalenie oskrzeli.

- opowiada Łukasz Grzywacz. Podaje też, że pod numerem 3 dominujących w minionym tygodniu dolegliwości, kryje się "wirusowe combo". Wszystko właśnie przez pogodę, która sprzyja "wybuchowi" wszelkiego typu wirusów. Zgłaszają się więc do niego pacjenci z bostonką, opryszczką, ospą, wciąż trwają jelitówki, które pojawiły się już na początku września.

Pediatra alarmuje także, że mamy teraz czas, gdy często nasilają się alergie.

Rozpoczęliśmy sezon grzewczy i wszystkie kurze, roztocza, ruszyły się do góry, także pleśnie oraz oczywiście nieszczęsny SMOG. Pojawiają się zaostrzenia astmy, ale również pokrzywki

- tłumaczy lekarz. Jako ostatnią chorobę w swoim tygodniowym raporcie tym razem wymienia anginy. Podkreśla jednak, że obecnie dużo częściej pojawiają się infekcje wirusowe.

Pod postem pojawiło się mnóstwo komentarzy rodziców, którzy potwierdzają, że choroboza w ich domach trwa:

Uwielbiam ten profil. Oglądając raport z tygodnia, czuje się jak na ogłoszeniu wyników lotto. W przypadku lotto nie wygrywam, niestety w powyższym raporcie chorobowym ktoś z mojej rodzinny zawsze ma "szczęśliwy numerek"

- napisała nieco żartobliwie jedna z internautek. "U nas to jakieś Kongo bongo, był mocny suchy kaszel, teraz jest mokry i nad ranem katar. Osłuchowo czysta, nic nie wskazuje na najmniejszą infekcje, a dziecko od miesiąca kaszle. Nic nie pomaga inhalacje, syropy krople", "U nas angina więc mieścimy się w raporcie", "Jak w każdą niedzielę mamy podium" - dodali też inni.
Okres chorobowy zapewne potrwa jeszcze dość długo. Jedyne, co można zrobić, to... uzbroić się w cierpliwość.

Więcej o: