Kleszcz jest pasożytem, który atakuje kręgowce. W swoim cyklu rozwojowym przechodzi przez następujące stadia: jajka, larwy, nimfy a na koniec dorosłego osobnika. Niestety jego ugryzienie to spore zagrożenie, ponieważ kleszcze bywają nosicielami wielu chorób. Najczęściej występujący w Polsce gatunek kleszcza to kleszcz pastwiskowy, czyli pospolity, choć docierają do nas coraz częściej informacje na temat pojawienia się w kraju kleszczy afrykańskich, które również przenoszą niebezpieczne choroby, w tym gorączkę krwotoczną.
To jak wygląda ugryzienie kleszcza zależy m.in. od tego, w którym momencie uda się go zauważyć na skórze. Jeśli zdążymy zareagować szybko i natychmiast po ukąszeniu wyciągniemy pasożyta, wówczas ugryzienie niekoniecznie zostawi jakiś ślad. Czasem przez 2-3 dni będzie widoczny tylko mały, czerwony punkcik w tym miejscu. Jeśli jednak pasożyt zdąży dłuższą chwilę bytować w naszym ciele, po jego wyciągnięciu może pozostać większy, czerwony ślad, czasem lekko opuchnięty.
Rumień po kleszczu, zwany rumieniem wędrującym, swoją nazwę zawdzięcza temu, że w miarę upływu czasu przesuwa się, powiększa. Jest on też uznawany za wczesną oznakę boreliozy — choroby, którą przenoszą kleszcze. Rumień ma kształt okręgu i pojawia się różnie — zwykle około 3 do 30 dni po ukąszeniu, choć czasem później. Objaw ten nie pojawia się jednak u wszystkich (szacuje się, że może on dotyczyć jedynie 30% przypadków). Rumień po kleszczu może osiągnąć średnicę nawet 30 cm lub większą.
"Latające kleszcze" to potoczne określenie na owady o nazwie strzyżyki sarnie. Są to niewielkie owady, które przemieszczają się zwykle w większych chmarach. W momencie, w którym usiądą na skórze, odrzucają skrzydła i wgryzają się w nią, by pić krew. Pozostawiają też po sobie larwy, które spadają potem na ziemię i tam czekają do następnego sezonu. Po ugryzieniu przez latającego kleszcza zostaje krosta, która początkowo swędzi, a następnie miejsce to staje się tkliwe i bolesne. Jeśli posiada się alergię na ich jad, może również wystąpić rumień i inne reakcje alergiczne, jak np. trudności z oddychaniem. Owady te można spotkać na terenie całego kraju. Człowiek nie jest ich głównym celem, wolą zwierzęta jak np. jelenie, ale nie pogardzą krwią człowieka, jeśli na niego trafią.
Z pytaniem jak wyciągnąć kleszcza, można się często spotkać, zwłaszcza w sezonie wiosenno-letnim. Istnieje też wiele mitów na ten temat. Czego więc absolutnie NIE robić? Nie powinno się:
Aby prawidłowo wyciągnąć kleszcza, należy chwycić go odpowiednim chwytakiem (dostępne w aptece) czy szczypcami (np. pęsetą), ale zawsze jak najbliżej skóry. Nie łapiemy za odwłok, ponieważ wtedy może on zwymiotować pod naszą skórę, co znacząco zwiększa ryzyko infekcji. Kleszcza wyciągamy pionowo, zdecydowanym ruchem. Miejsce po ugryzieniu należy dokładnie zdezynfekować.
Oczywiście po ugryzieniu, jak w przypadku każdego ukąszenia, może wystąpić odczyn alergiczny po kleszczu. Będzie on miał postać zaczerwienienia, które na początku może wywołać obawę, że jest to rumień oznaczający boreliozę. Jednakże jest to zwykle małe zaczerwienienie o średnicy kilku centymetrów, które dość szybko znika, a nie jak w przypadku rumienia — utrzymuje się i rośnie. W razie wątpliwości zawsze można zgłosić się do lekarza.
Ukąszenie pasożyta to przede wszystkim ryzyko zakażenia niebezpiecznymi chorobami. Co może przenosić kleszcz? Zapalenie opon mózgowych, a dokładniej kleszczowe zapalenie mózgu (KZM) jest jedną z nich. Wywołuje ją wirus obecny w ślinie kleszcza, która dostaje się do organizmu po ugryzieniu. Jest to zakaźna choroba ośrodkowego układu nerwowego. Kolejną chorobą, o której często się mówi, jest borelioza, wywoływana przez bakterie krętki Borrelia burgdoferi. Jednym z jej objawów jest rumień wędrujący, a atakuje ona stawy, serce i układ nerwowy. Mniej znana jest też babeszjoza, którą wywołują pierwotniaki. Jest to choroba szczególnie niebezpieczna dla osób, które mają obniżoną odporność. Poza tym kleszcze mogą przenosić także gorączkę Q, ludzką anaplazmozę granulocytarną, czy ludzką erlichiozę monocytarną.
Wiele zależy od tego, czy będziemy mieć reakcję alergiczną, czy nie. Jeśli nie i kleszcz zostanie szybko usunięty, ranka znika bardzo szybko. Ślad po kleszczu w przypadku reakcji alergicznej może się utrzymywać kilka dni. Natomiast w przypadku rumienia, przebieg jest znacznie dłuższy, bo może trwać nawet miesiąc.
Oczywiście, że tak — podobnie, jak w przypadku osób dorosłych. Różnica polega na tym, że dzieci, zwłaszcza małe, mogą mieć obniżoną odporność i gorzej reagować na konsekwencje związane z ukąszeniem. Istnieje też ryzyko przenoszenia chorób. Także w przypadku maluchów należy usunąć kleszcza jak najszybciej. Kleszcz u dziecka może stanowić zagrożenie dla jego zdrowia, dlatego tak ważne jest zabezpieczanie pociech przed ewentualnym ukąszeniem przez właściwe ubranie, a także stosowanie odpowiednich środków ochrony w postaci sprayów odstraszających.
Zobacz też: Zoolog o kleszczach: Czekają, aż pojawi się ofiara. Nawet specjalnie jej nie szukają