Kobiety uznawane są wielokrotnie za "słabszą płeć". Może pod względem fizycznym nie zawsze sobie radzą dokładnie tak samo jak mężczyźni, ale pod względem organizacji, opieki nad dziećmi, kreatywności i ogarnięcia całej rodzicielskiej rzeczywistości, nie mają sobie równych. Mężczyźni lubią argumentować swoją nieporadność pracą, brakiem "instynktu" i mnóstwem ważnych spraw na głowie. Ale coraz więcej kobiet jest aktywna zawodowo, a samo prowadzenie domu często porównywane jest do kilku etatów, a nie jednego. Argumenty mężczyzn tracą swoją moc.
Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Jeśli chodzi o mecze ulubionych drużyn, składy zawodników, statystyki sportowe i wyniki meczów - mężczyźni nie mają z tym najmniejszego problemu. Potrafią płynnie o tym rozmawiać nawet w środku nocy. Bardzo chętnie poświęcają na to swój czas i uwagę. Niestety nie można tego samego powiedzieć o ich zaangażowaniu w codzienne życie rodzicielskie. Nie mają pojęcia o najlepszych kolegach i koleżankach swoich dzieci, o ich życiu towarzyskim, czy o ulubionych kolorach, potrawach itp. Nie wiedzą kto jest lekarzem pierwszego kontaktu ich dzieci, jakie miały szczepienia, nie mówiąc o dacie urodzenia czy numeru PESEL. I początkowo to wydaje się nieco śmieszne, taka właśnie jest pierwsza reakcja ich rodzin czy internautów, jednak po krótkiej chwili, zwłaszcza ich dzieci, uświadamiają sobie, że to po prostu przykre.
Na te same pytania zadane w powyższym filmiku, również z zaskoczenia, mamy potrafią odpowiedzieć śpiewająco. I nie chodzi tu o żadne wyścigi czy o to, kto jest lepszym rodzicem. Oglądając takie materiały warto sobie uświadomić, że czasem "zaangażowanie" rodzica jest znacznie mniejsze niż przypuszczał. Rozmowy w locie, szybkie pytania skierowane do dzieci, znikoma uwaga i zainteresowanie, sprawiają, że tata często niemal nie zna swojego dziecka. Nie wie o nim podstawowych rzeczy. Mężczyźni z góry "oddają" całe wychowanie dzieci swoim żonom. Najczęściej robią to z wygody. Nie chce im się angażować we wszystko. To dla nich zbyt męczące. Praca staje się dla nich wymówką. Wielu zapomniało, że czasy, w których to kobiety się wszystkim zajmowały już minęły. Teraz wielokrotnie, pomimo posiadania dzieci, kobiety są aktywne zawodowo, a mimo to, na ich barkach spoczywa zajmowanie się domem i dziećmi. Dążymy do związków partnerskich i chyba nie tak to powinno wyglądać.