Więcej ciekawych treści znajdziesz na Gazeta.pl
Ludzie po latach często szukają swoich krewnych, tworzą drzewa genealogiczne, nawiązują kontakty z dalekimi członkami rodziny, by móc lepiej poznać historię swoich przodków. Czasem jednak odkrycia mogą być zaskakujące i... problematyczne.
Portal tyla.com opisał niezwykłą i zaskakującą historię Celiny i Josepha Quinones z Kolorado. Para jest ze sobą od prawie dwudziestu lat i doczekała się trójki dzieci. Okazało się jednak, że łączą ich więzy krwi!
Wszystko wyszło na jaw, gdy Celina chciała wgłębić się w historię swojej rodziny. Kobieta umieściła na TikToku nagranie, w którym ujawniła, co spotkało ją i jej poślubionego w 2006 roku męża.
Tworząc drzewo genealogiczne i badając swój rodowód, kobieta wykonała badania DNA. Wykazały one, że ona i mąż pasują do siebie na poziomie 62 cM (są to jednostki pomiaru powiązań genetycznych). Oznacza to, że mają wspólnego przodka.
Zrobiłam test DNA w 2016 roku, to było druzgocące, ponieważ pomyślałam: "Kochanie, jesteśmy spokrewnieni, czy w ogóle powinniśmy być razem?. To jest dziwne". Naprawdę mnie to przeraziło
- zdradza kobieta. Jednak przyznaje, że gdy ochłonęła, stwierdziła, że fakt, iż są z mężem kuzynami, nie powinien zaważyć na ich szczęściu i byciu razem.
Za nic w świecie bym tego nie zmieniła. Mąż i żona na całe życie!
- stwierdziła. Kobieta przyznaje, że jej zdaniem jest więcej par, które są ze sobą spokrewnione i nie mają o tym pojęcia. Dlatego poleca wszystkim zrobienie testów DNA. I to najlepiej jeszcze przed ślubem.
Zrób test DNA, jeśli nie chcesz przez przypadek poślubić swojego kuzyna! Lol. Moje szczęście. Teraz nawet jeśli się rozstaniemy, pozostaniemy rodziną na zawsze
- żartuje Celina, zapewniając, że kocha "swojego męża-kuzyna" i nic tego nie zmieni, nawet szokujące odkrycie, którego niedawno dokonała.
Wyznanie kobiety na TikToku stało się hitem. Film obejrzały setki tysięcy osób. Większość internautów radzi jej, że nie powinna się przejmować swoim odkryciem.
Dziewczyno... są kuzyni, którzy wiedzą, że są kuzynami i którzy żyją długo i szczęśliwie... żyjcie dalej
- napisała jedna z internautek. "Jeśli jesteście na poziomie 2.+, to nie jesteście wystarczająco blisko spokrewnieni, aby to miało znaczenie. Bądź szczęśliwa i ciesz się swoim małżeństwem", "Kuzyni w siódmym pokoleniu to tak niezupełnie kuzyni", "Wow, to jest niesamowite! Gdyby nie badanie DNA, nigdy by się o tym nie dowiedzieli" - pisali inni.
Część komentujących przyznała jednak, że czułaby się bardzo dziwnie, gdyby dokonała takiego odkrycia. Byli też tacy, którzy stwierdzili, że woleliby się nie dowiedzieć o tym pokrewieństwie i "żyć spokojnie".