Więcej tematów związanych ze szkołami i edukacją na stronie Gazeta.pl
Szkolne stołówki w większości nie cieszą się dobrą sławą. Uczniowie często narzekają, że jedzenie jest niesmaczne, porcje zbyt małe, czasami dostają chłodne jedzenie i nie mają czasu na spożycie posiłku w spokoju, bo przerwa jest zbyt krótka. Nie wszyscy. Niektórzy uwielbiają smaki ze stołówki Rodzice często pytają dzieci, co dostali do jedzenia danego dnia, podobna ciekawość dotyczy śniadaniówek innych dzieci i tego, co do jedzenia pakują im mamy. Jednym słowem - jedzenie w szkole to temat, który wielu rodziców rozgrzewa do czerwoności.
Nie wszystkim smakują obiady w szkołach
Szkolne stołówki rządzą się własnymi prawami. I są to bardzo konkretne prawa. Zgodnie z art. 106a ust. 1 ustawy Prawo oświatowe, szkoła podstawowa ma obowiązek zapewnić swoim uczniom jeden gorący posiłek w ciągu dnia oraz stworzyć mu możliwość jego spożycia. Stołówkowe jadłospisy wbrew temu, co wydaje się niektórym - nie są efektem złośliwości pań kucharek. Za ich ułożenie zgodnie z wymogami Instytutu Żywności i Żywienia, adekwatnie do obowiązujących przepisów pranych jest odpowiedzialny intendent. Bardzo ważne są tu przede wszystkim kaloryczność posiłku zgodna z obowiązującymi normami dla poszczególnych grup wiekowych oraz unikanie produktów zakazanych. Na samej górze tej listy znajdują się słodycze, słodzone napoje oraz nadmiar soli.
Stołówka, stołówce nierówna
Szkolne stołówki w każdym kraju wyglądają nieco inaczej. Inne jest też menu, co jest oczywiście związane z kulturą, szerokością geograficzną, tradycją i wieloma innymi czynnikami. Ostatnio internautów zaskoczyło nagranie ze szkolnej stołówki w USA. Autor nagrania zaprezentował imponujący bar sałatkowy. Z kolei stołówki w Australii, jak się okazuje serwują niezbyt zdrowe posiłki. Z tym, że stołówki w australijskich szkołach bardziej przypominają sklepiki, w których można kupić fast-foody, nie te polskie, w których wykupuje się obiady trochę na zasadzie abonamentu.
Jedna z użytkowniczek TikToka, Eval96, pokazała, jakie jedzenie dostają uczniowie w wietnamskich szkołach. Na krótkim filmiku widać smakowicie wyglądającą zupę Pho, czyli popularne danie kuchni wietnamskiej. Uczennica nagrała, jak kucharka aromatycznym bulionem zalewa kurczaka, warzywa i makaron. Po wszystkim pokazała, czym przyprawiła potrawę: min. marynowanym czosnkiem, papryczką chili, limonką.
Pod nagraniem pojawiły się komentarze zaskoczonych użytkowników TikToka. Pisali: "Dlaczego u nas nie może tak być?"; "Dodajcie trochę sosu krewetkowego. Podziękujecie mi później"; "U nas to czasami nie wiadomo, czy dostajemy mięso, czy nie mięso"; "Wygląda wspaniale"; "Chciałabym, żeby w mojej szkole było takie jedzenie".
