Pierwsze zainteresowania i pasje pojawiają się już u małych dzieci. Często pierwszym sportem, jaki chłopcy, i coraz częściej dziewczynki, zaczynają traktować na poważnie, staje się piłka nożna. Gra w piłkę nożną to najpopularniejsza zabawa wśród chłopców niemal w każdym wieku. Mają swoje ulubione drużyny, gadżety i akcesoria. Śledzą każdy mecz. Kibicują całym sercem. Cieszą się ze zwycięstw i przeżywają każde porażki. Niektórzy nawet znają grafik meczów na najbliższe miesiące i trasę przejazdu autokaru.
Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Za każdym razem chłopiec wychodził przed swój dom i pozdrawiał piłkarzy jadących w autokarze
Kilkuletni chłopiec, kibic tureckiego Samsunsporu zapamięta ten jeden dzień prawdopodobnie na zawsze. Niektórzy polscy kibice z pewnością kojarzą ten zespół, ze względu na polski akcent w drużynie - Jakuba Szumskiego, grającego na pozycji bramkarza. Choć zespół nie ma dobrej passy, kilkuletni chłopiec jest ich wiernym kibicem. Nagranie, które to potwierdza stało się ostatnio hitem Internetu. Za każdym razem, gdy autokar z piłkarzami przejeżdżał obok domu chłopca, on wychodził na trawnik i machał, pozdrawiając cały zespół. Był zawsze ubrany w strój sportowy oraz rękawice, a pod pachą trzymał piłkę. Pewnego razu, gdy autokar mijał chłopca, kierowca zatrąbił - chciał pokazać, że widzą, że chłopiec zawsze na nich czeka. To było dla chłopca fantastyczne uczucie.
"Prawdziwa drużyna szanuje swoich fanów. Uwielbiam to!"
To jednak nie wszystko. Gdy autokar mijał dom chłopca następnym razem, on już oczywiście na nich czekał, jak zawsze z ręką w górze. Kierowca tym razem również zatrąbił, ale zaraz po tym zjechał na pas jezdni, bliżej chłopca. Kilkulatek był nieco zdezorientowany. W momencie, gdy pojazd się zatrzymał tuż przed nim był oszołomiony. Kilku zawodników oraz trenerzy wyszli, by podziękować chłopcu za wsparcie i za to, że za każdym razem mogą liczyć na jego pozdrowienie wracając z meczu. W podziękowaniu chłopiec zbił sobie z nimi piątki, zrobił pamiątkowe zdjęcie oraz otrzymał prezent - meczową piłkę. To było dla kilkulatka niezwykłe przeżycie. Emocje go rozpierały tak bardzo, że nie mógł sobie z nimi poradzić. Okrzyki radości wyrażały wszystko. Z pewnością nie spodziewał się takiej niespodzianki, ale na pewno ten dzień będzie jednym z jego ulubionych. Jak widać, naprawdę niewiele potrzeba, by uszczęśliwić dzieci. Ten drobny gest kosztował niewiele, a radość dla dziecka - bezcenna.