Na stronie facebookowej francuskiego stowarzyszenia na rzecz ochrony zwierząt opisano okropny incydent. Dzieci przechodziły obok śmietników i zauważyły dwa pudełka po markowych butach leżące na chodniku przy kontenerze. Ich uwagę zwrócił fakt, że były zaklejone taśmą izolacyjną. Zaciekawione postanowiły zajrzeć do środka, ale nie spodziewały się takiej zawartości. Więcej artykułów o tematyce parentingowej przeczytasz na stronie Gazeta.pl.
Kiedy dzieci rozerwały taśmę okazało się, że w pudełku wcale nie było butów. Wewnątrz kuliły się cztery małe kotki. Ktoś umyślnie uwięził zwierzęta i uniemożliwił im ucieczkę, tym samym skazując na pewną śmierć. Nie wiadomo, ile czasu kartony stały w pełnym słońcu. Kocięta były osłabione, przerażone i zdezorientowane. Wyglądały na niespełna miesięczne maluchy. Dzieci niezwłocznie zawiadomiły o swoim odkryciu lokalną organizację zajmującą się niesieniem pomocy bezdomnym zwierzętom.
Całe zdarzenie opisano na profilu organizacji. "Taka była wczorajsza akcja ratunkowa. Cztery kociaki w dwóch oklejonych taśmą pudełkach po butach. Na miejsce z ramienia organizacji przyjechała przedstawicielka gminy ds. dobrostanu zwierząt, która miała pomóc kociakom. Kotki mają około czterech tygodni. Są chude i mają brudne oczy" - podsumowano. Opublikowano zdjęcia kartonów oraz kociąt, które mają już bezpieczne schronienie. Nakarmiono je, zapewniono komfortowe warunki z dostępem do jedzenia, picia oraz kuwety. Opis i zdjęcia z akcji wzbudziły w internautach silne emocje i pojawiła się pod nim masa komentarzy. Chwalili postawę dzieci, a jednocześnie zszokowało ich bestialstwo ludzi. "Trzeba brać odpowiedzialność za swoje koty. Łatwiej porzucić w pudełkach, zamiast poddać sterylizacji. Żałosne i haniebne. Na szczęście są osoby, w tym wypadku bardzo młode, które ratują tak niewinne życia", "Wspaniałe dzieci. Świetnie przeprowadzona akcja", "Brawa dla młodzieży! Dzięki niej możemy zachować resztki wiary w ludzi. Pokazują, że nie wszystko stracone i wciąż istnieją dobre osoby", "Sama znalazłam kotka wrzuconego do kontenera. Było z nim całe rodzeństwo, ale tylko on przeżył", "Jak można było porzucić cztery kotki w pudełkach, w których ledwie dało się oddychać. To horror. Mam nadzieję, że winowajców spotka karma" - pisali.