Zołzy uznawano za chorobę rodzin wielodzietnych. Bywa groźna dla życia, a objawem może być zapalenie spojówek

Zołzy, czyli gruźlicze zapalenie węzłów chłonnych występuje niezwykle rzadko. Niegdyś uznawana była za chorobę rodzin wielodzietnych i biednych, gdzie nie troszczono się o zachowanie podstawowych zasad higieny. Zmiany chorobowe występują głównie w węzłach chłonnych szyi, ale jednym z objawów jej występowania jest również przewlekły katar oraz zapalenie spojówek.

U dzieci żyjących w złych warunkach, nieprzestrzegających podstawowych zasad higieny, lekarze często diagnozowali skrofulozę (skrofuły lub przestarzale zołzy), czyli bardzo trudne do wyleczenia gruźlicze zapalenie węzłów chłonnych. Jej charakterystycznym objawem była opuchlizna w okolicy szyi, ale nie tylko. U osób zarażonych pojawiało się także zapalenie spojówek oraz przewlekły, nawracający katar. Na szczęście dziś choroba występuje bardzo rzadko, a podstawą jej leczenia jest ograniczenie i hamowanie namnażających się prątków. Leki zazwyczaj muszą być przyjmowane długotrwale. Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Zobacz wideo Zapytaliśmy widzów, co uważają o „Zielonej granicy" od razu po seansie

Zołzy - choroba biednych i zaniedbanych dzieci

Gruźlicze zapalenie węzłów chłonnych występuje dziś niezwykle rzadko, jednak kiedyś było to prawdziwą plagą jeśli chodzi o ubogie rodziny wielodzietne. Dawniej dotykała głównie źle sytuowane rodziny, które nie przestrzegały podstawowych zasad higieny, jednak z uwagi na poprawę warunków higienicznych oraz standardy opieki medycznej skrofuloza występuje bardzo rzadko.

Jednym z jej charakterystycznych objawów jest opuchlizna w okolicy szyi (zmiany chorobowe w węzłach chłonnych) oraz także przewlekły nieżyt nosa i zapalenie spojówek. Sporadycznie u chorych występują stany podgorączkowe. Za wywołanie choroby odpowiedzialne są mikrobaterie: M. scrofulaceum, M. avium-intracellularae oraz M. kansasi. "Zajęcie węzłów chłonnych w gruźlicy jest zwykle miejscowym objawem uogólnionego zakażenia. Prątki dostają się do płuc, stamtąd do węzłów chłonnych wnęk i śródpiersia. Do zajęcia węzłów obwodowych dochodzi w wyniku rozsiewu drogą krwi z ognisk w miąższu płuca lub drogą chłonki z węzłów chłonnych śródpiersiowych" podaje portal.abczdrowie.pl.

Jak leczyć skrofulozę?

Leczenie skrofulozy przebiega niestety bardzo długo. Podstawą leczenia gruźliczego zapalenia węzłów chłonnych jest ograniczenie i hamowanie namnażających się prątków. Leki, przepisane przez specjalistę po przeprowadzeniu odpowiednich badań, zazwyczaj muszą być przyjmowane długotrwale. W przypadku zołzy należy podjąć jak najszybciej leczenie, ponieważ niewyleczone do końca stany zapalne wywołane prątkami gruźlicy mogą powracać przez kolejne tygodnie, a nawet miesiące, czy lata.

Na szczęście choroba dziś znana jest z podręczników do historii, jako przypadłość, na którą chorowały dzieci z biednych i wielodzietnych rodzin, gdzie warunki bytowe były bardzo złe. Współcześnie ze względu na poprawę opieki medycznej skrofuloza występuje rzadko.

Więcej o: