Czy to prawda, że przy inhalacjach trzeba zaklejać otwory w maseczce? Wielu rodziców popełnia ten błąd

Początek kolejnego roku szkolnego to także początek infekcji. W wielu domach słychać już szum lub buczenie inhalatorów. Niektórzy rodzice zaklejają taśmą otwory w ich maseczkach, żeby inhalacja była skuteczniejsza. Słusznie?

Więcej tematów związanych ze zdrowiem na stronie Gazeta.pl

Kiedy u dziecka pojawiają się pierwsze objawy infekcji górnych dróg oddechowych, często do akcji wkracza inhalator. Inhalacje solą fizjologiczną nawilżają drogi oddechowe i pomagają je oczyścić. Inhalator służy także do podawania leków. Niektórzy rodzice zaklejają otwory w maseczkach inhalatorów. Okazuje się, że niepotrzebnie. 

Zobacz wideo Jakie są problemy polskiej edukacji? "Każdy musi iść na korki" [SONDA]

Rodzicu, nie rób tego w czasie inhalacji dziecka!

Wielu rodziców przystępując do inhalacji dziecka, zakleja taśmą lub plastrem otwory w maseczce. Robią to po to, żeby "lek im nie uciekał w powietrze", wydaje im się, że wówczas inhalacja będzie skuteczniejsza, a ich pociecha szybciej wróci do zdrowia. Czy to dobry pomysł? Marcin Korczyk, czyli farmaceuta, który funkcjonuje w mediach społecznościowych jako pantabletka  wyjaśnia. 

"Nie można tego robić, to zmniejsza wchłanianie leku. Wszystko się rozbija o to, że chcemy, żeby jak najwięcej leku, który wlewamy tutaj (do pojemnika inhalatora - przyp. red.) i którym inhalujemy docierało do dróg oddechowych. Kluczem tutaj jest wybieranie takich zestawów (pojemnik plus maseczka), które sterują odpowiednio powietrzem podczas wdechu i wydechu, tak, żeby ten lek, który jest w środku i który się zmienia w tę mgiełkę nie uciekał nam w powietrze" - wyjaśnia Marcin Korczyk. 

Ustnik lepszy niż maseczka

W dalszej części nagrania lekarz zaleca, żeby, jak dziecko będzie już wystarczająco duże, przechodzić na ustnik, bo wtedy inhalacja jest skuteczniejsza. Następnie zademonstrował, co się dzieje w czasie oddychania przy inhalacji - wydychane powietrze ucieka specjalnymi otworami. "Lek jest oszczędzany i dociera go do płuc więcej" - mówi. Podsumowując, przypomina, żeby wybierać dobre maseczki, które rozwiązują problem kierunku powietrza i wydmuchiwania leku.

Więcej o: