Nie powinniśmy bagatelizować żadnych symptomów u niemowlaka. Każdy, nawet najmniejszy niepokojący objaw, może bardzo szybko rozwinąć się w coś niebezpiecznego. Warto więc skontaktować się z lekarzem, by mieć spokojną głowę i w razie potrzeby od razu podjąć leczenie.
Mokry kaszel to kaszel wykrztuśny, który pozwala na pozbycie się wydzieliny zalegającej w oskrzelach. W największej liczbie przypadków wywołuje go wirusowa infekcja nosogardzieli, jednak może mieć też inne przyczyny - m.in. refluks żołądkowo-przełykowy czy podrażnienie gardła. Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Kaszel mokry u niemowlaka jest szczególnie niebezpieczny, gdyż dziecko nie potrafi wydalić wydzieliny na zewnątrz i połyka ją, co zwiększa ryzyko zakrztuszenia się. Wydostającej się wydzielinie mogą też towarzyszyć ból brzucha oraz wymioty.
Jeśli niemowlak jada już i pije coś więcej niż mleko, można podać mu rozgrzewającą herbatkę z malin, która z pewnością przyniesie ukojenie. Jeśli dziecko skończyło już rok, można podać też wzmacniający syrop z cebuli. Jeśli jednak dziecku nie będzie odpowiadać ten smak - nic na siłę. Są jeszcze inne opcje radzenia sobie z kaszlem. Jeśli dziecko ma więcej niż pół roku, to możemy posmarować mu na noc klatkę piersiową oraz plecy maścią Olbas. Inhalacje na kaszel z soli fizjologicznej też mogą zdziałać cuda. Rozrzedzą zalegającą wydzielinę, dając dziecku ogromną ulgę.