Aktualnie szacunki odnośnie płacenia alimentów mówią o tym, że blisko milion polskich dzieci nie dostaje należnych im pieniędzy. Pomimo zgłoszenia sprawy do komornika, czy założenia kolejnej sprawy sądowej. Niestety w naszym kraju ściągalność pieniędzy jest na skandalicznie niskim poziomie, co zauważa sama Opozda. Postanowiła ona przerwać milczenie na temat alimentów, których nie chce płacić ojciec jej synka - Antoni Królikowski. Do sprawy odniosła się również Martyna Wojciechowska. "Ja jestem zdania, że alimenty to nie prezenty. Alimenty to jest obowiązek. Niestety, w Polsce mamy wyjątkowo dużo mężczyzn, którzy uchylają się od płacenia alimentów" - powiedziała. Zatem, co matka dziecka może zrobić, aby otrzymać należne pieniądze? Czy wystarczy napisać pozew o alimenty? Jak napisać taki wzór wniosku o alimenty? Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Joanna Opozda postanowiła opowiedzieć swoim obserwatorom na Instagramie, jak wygląda sytuacja związana z płaceniem alimentów przez ojca Vincenta, czyli Antoniego Królikowskiego. Nie chce już dłużej milczeć o całej sprawie, do której zostały włączone także osoby trzecie, czyli nowa partnerka jej byłego męża. Chodzi o Izabelę Banaś, która oficjalnie wznowiła swoją działalność gospodarczą i wraz z aktorem zawarli umowę trójstronną. Ona jest teraz jego agentką i pieniądze za wykonywaną pracę – według tłumaczeń Opozdy - nie wpływają na konto bankowe Królikowskiego, tylko jego nowej agentki, a prywatnie partnerki.
Wymyślili sobie, w jaki sposób okradać 18-miesięcznego chłopca, mam nadzieję, że są z siebie dumni. Uważam, że to jest po prostu tak wstrętne, tak obrzydliwe zachowanie, że muszę o tym powiedzieć na głos, bo to jest karygodne
- powiedziała na Instagramie.
Cła historia została zapisana w jej relacjach wyróżnionych.
Do całej sprawy odniosła się również Martyna Wojciechowska, która w jednym z najnowszych wywiadów została zapytana o głośną sprawę alimentów, o które dla swojego dziecka walczy Joanna Opozda. "Ja jestem zdania, że alimenty to nie prezenty. Alimenty to jest obowiązek. Niestety, w Polsce mamy wyjątkowo dużo mężczyzn, którzy uchylają się od płacenia alimentów. Często też słyszę kobiety, które mówią "a nie będę się szarpać". To nie są nasze pieniądze jako matek, to są pieniądze naszych dzieci, dla naszych dzieci i na rozwój naszych dzieci. Żeby było jasne - są też odwrotne sytuacje, takie, kiedy mężczyzna wychowuje dziecko i te obowiązki związane z utrzymaniem dziecka są po obu stronach" - powiedziała Wojciechowska w rozmowie z Jastrząb Post.
Jednak tutaj również ważny jest głos tych kobiet, które na co dzień muszą zmagać się z brakiem płatności ze strony ojca dziecka, pomimo faktu, że te pieniądze ma. "Mam dwie córki. Zasądzone na nie alimenty po 500 zł. Od 2012 roku 'tatuś' nie wpłacił ani grosza. Wyjechał do Holandii, komornik nic nie może ściągnąć, działa tylko na terenie Polski. A on założył drugą rodzinę w Holandii, kupił sobie mieszkanie, pracuje, ćpa, żyje jak król. Z funduszu moje dziewczyny alimentów nie dostają, ponieważ przekracza mi dochód o parę złotych. Takie jest śmieszne prawo w Polsce… A na stare lata taki ‘tatuś’ podaje dzieci o alimenty, a urzędy upominają się, by dzieci opłacały domy starców, itd. Jakie prawa mają dzieci?" - napisała jedna z obserwatorek Opozdy. Podobnych spraw, historii i dramatów jest znacznie więcej.
Alimenty. Relacja J. Opozdy Fot. screen Instagram / asiaopozda
Jednak co może zrobić taki rodzic? Czy napisanie pozwu o alimenty i skierowanie go do sądu może pomóc? Jak go napisać?
Niestety, w naszym kraju ściągalność alimentów jest na dramatycznie niskim poziomie, nieprzekraczającym nawet 20 proc.
Można oczywiście załatwić sprawę polubownie i ustalić wysokość przekazywanej kwoty na dziecko, przez druga stronę. Jednak nie zawsze tak się dzieje. Jeśli np. ojciec dziecka uchyla się od płacenia alimentów - można skierować sprawę do sądu i złożyć pozew o alimenty. Składa się go w sądzie rejonowym, w wydziale rodzinnym i nieletnich, odpowiednim dla miejsca zamieszkania rodzica niepłacącego alimentów lub osoby uprawnionej, czyli dziecka. Do wniosku należy dołączyć szereg dokumentów, które mają pomóc rozstrzygnąć, jaką wysokość alimentów powinien płacić drugi rodzic. Zatem potrzebne będą:
We wniosku o alimenty należy oprócz wszelkich istotnych danych dziecka i osoby, która w jego imieniu występuje, podać również wnioskowaną kotwę oraz datę, do której pieniądze mają być wpłacane (np. do 10. dnia każdego miesiąca), oraz sposób płatności.