Więcej ciekawych treści znajdziesz na Gazeta.pl
Nie ma nic gorszego, niż nauczycielka, pielęgniarka, lekarz czy inna osoba, która opiekuje się dziećmi, a nie ma do nich cierpliwości, nie potrafi nawiązać z nimi więzi. Niestety część osób decyduje się na pracę z maluchami, chociaż nie ma do tego powołania.
DailyMail opisało historię mamy, która usłyszała od jednej z pielęgniarek, że powinna porzucić swoją ukochaną córeczkę, ponieważ ma zespół Downa. Historia, zarówno tej mamy jak i dziecka może szokować i zadziwiać.
A wszystko wydarzyło się 21 lat temu. To wtedy na świat przyszła mała Ellie, u której stwierdzono zespół Downa. Lekarze powiedzieli, że nie będzie nigdy ani chodzić, ani mówić. To był ogromny szok, zarówno dla rodziców, jak i pracowników szpitala, ponieważ wcześniejsze badania nie wskazywały, że dziecko urodzi się chore. Oprócz zespołu Downa maleństwo miało też problemy z sercem, konieczna była nawet operacja ratująca życie.
Ellie jest modelką z zespołem Downa Instagram, screen, @/elliejg16_zebedeemodel
Mama Ellie, 59-letnia Yvonne, przyznaje, że miała duży problem z zaakceptowaniem sytuacji, w której się znalazła. Ciężko jej było zaakceptować chorobę córeczki. Miała też problem z nawiązaniem więzi z dzieckiem. Dlatego na początku małą Ellie opiekował się głównie ojciec.
Tak naprawdę nie mogłam nawiązać z nią więzi. Myślałam: Jaki jest sens zbliżenia się? Nie będzie tu długo? Byłam bardzo zdezorientowana, nie wiedziałam, co się dzieje. Po prostu powiedziano nam, żebyśmy przeczytali ulotki, ale nie było wątpliwości, że jest źle
- wspomina mama dziewczynki. Po kilku tygodniach od jej narodzin dziecko zaczęło się uśmiechać, wtedy instynkt macierzyński Yvonne dał o sobie znać.
Mała Ellie rozwijała się bardzo dobrze, jak na trudności, które spotkała na swojej drodze. Dziś Ellie może pochwalić się sukcesami, o jakich jej zdrowi rówieśnicy mogą jedynie pomarzyć. Pracuje jako modelka, pojawiła się też na okładce najbardziej pożądanego magazynu modowego Vouge. Na podstawie zarobków, z zaledwie trzech ostatnich lat, była w stanie odłożyć pieniądze na własny dom.
Więc teraz jestem modelką, autorką, studentką i właścicielką domu (...). Chciałbym powiedzieć to lekarzowi, który powiedział, że nigdy nie będę chodziła ani mówiła!
- mówi dumnie Ellie, która została pierwszą modelką z zespołem Downa, która wystąpiła reklamach wielu znanych marek, m.in. Gucci Beauty, Adias, TK Maxx, Bootts, Victoria's Secret, Body Shop, Sport Direct. Dziewczyna lata po całym świecie, by brać udział w sesjach zdjęciowych. Niedawno pojawiła się na wybiegu podczas London Fashion Week, gdzie prezentowała projekty dwóch marek: London Represents i Unhidden.
Ellie ma zespół Downa i jest znaną modelką Instagram, screen, @elliejg16_zebedeemodel
Jej rodzice wciąż nie mogą uwierzyć w to, jaki sukces odniosła ich córka.
Często mówię do Marka: "Czy możesz uwierzyć, jak się sprawy mają?"
- mówi mama Ellie, która jest z niej niezwykle dumna. I wspomina, jak trudną drogę musiała przejść jej ukochana córka, zanim znalazła się w tym miejscu, w którym jest dzisiaj. "Szukaliśmy szkoły specjalnej, ale dzieci tam nie były tak zdolne jak Ellie. Wiedzieliśmy, że lepiej dla niej przebywać w pobliżu dzieci, na które może patrzeć i naśladować ich zachowania - wspomina Yvonne. Niestety wiele osób nie byłoby zadowolonych, że ich dzieci uczą się razem z dziewczynką z zespołem Downa. Niektórzy otwarcie mówili, że nie powinno jej być w tej szkole. Nie rozumieli też niektórych jej zachowań.
Ellie udowodniła, że osoby z zespołem Downa mogą odnieść sukces. Żyje pełnią życia, chociaż nie jest tak samodzielna jak jej rówieśnicy.