To, co robi ten lekarz wprawia w osłupienie. Dzieci są zbyt oszołomione, by zrozumieć co się dzieje

Dzieci kojarzą to miejsce z bólem, stresem i płaczem. Nie pomaga nawet bliskość mamy. Takie właśnie są najczęściej szczepienia w przychodni. Wielu rodziców chce mieć to jak najszybciej za sobą i wrócić z dzieckiem do domu. Okazuje się jednak, że taka wizyta może przbiegać bardzo przyjemnie.
Zobacz wideo Jakie zachowania naszego niemowlaka powinny nas zaniepokoić? "Płacz przy piersi może być takim zachowaniem"

Pierwszy rok życia dziecka to głównie karmienie, przewijanie, tulenie, nocne wstawanie i regularne wizyty w przychodni. To czas, w którym rodzice chodzą zestresowani i niewyspani. Często zastanawiają się czy ich reakcje na płacz są odpowiednie, czy na pewno wszystko robią właściwie i czy nic nie szkodzi dziecku. Wizyty w przychodni również przynoszą wiele emocji i stresu. Nie chodzi o choroby i przeziębienia, ale o szczepienia. Najczęściej to mamy towarzyszą swoim dzieciom podczas wizyty i większość zgodnie przyznaje, że płacz dziecka, który towarzyszy wbijaniu igły w skórę, jest tak przeszywający i bolesny, że pamiętają go naprawdę na długo. 

Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Takich lekarzy nie jest wielu, ale to oni powinni być uznawani za wzór

Są lekarze, którzy w takich chwilach, po prostu wykonują swoją pracę jak najszybciej. Liczy się wykonanie zadania. Płacz dziecięcy według nich, choć może być bolesny dla rodzica, w końcu minie. Nie warto się nad nim zanadto skupiać i przejmować. Ale są również lekarze, którzy stają na wysokości zadania i starają się całą wizytę zamienić w dobrą zabawę. Dzieci wchodzą z rodzicem do gabinetu, w którym gra muzyka, a lekarz oprócz tego, że wykonuje swoją pracę, to dodatkowo śpiewa w rytm melodii i klaszcze. W międzyczasie, wykonuje szczepienie, ale uwaga dzieci zostaje tak szybko odwrócona, że dzieci nie mają świadomości, co się właściwie dzieje.

 
 

"Ojciec bawi się lepiej niż dzieci"

To wspaniały dowód na to, że są jeszcze na świecie lekarze z powołania, którym bardzo zależy na tym, by najmłodsi pacjenci nie mieli urazów i nie kojarzyli wizyt w gabinecie wyłącznie z bólem i stresem. Do takich samych wniosków doszli internauci. Nie kryją nad lekarzem zachwytu. Niestety większość przyznaje, że w swoim życiu nie spotkali jeszcze takiego lekarza i podkreślają, że jego pacjenci mają wyjątkowe szczęście. Pięknie jest patrzeć jak praca może ludziom sprawiać przyjemność i satysfakcję. Dobrze, że takie filmiki trafiają do sieci i zdobywają sporo popularności. Mają szansę być inspiracją dla wielu innych lekarzy. 

Czy robicie tak 19-latkom, pytam dla przyjaciela...
To najlepsza wizyta lekarska w historii. Nie bawi się fizjologią, raczej bawi się umysłem dziecka. Nigdy nie będzie odczuwał bólu, dopóki nie zda sobie z niego sprawy.
Dzieci nawet nie zauważyły, to takie urocze!
Uwielbiam tego pediatrę ma fajny sposób na oczarowanie dzieci.
Chyba w dzieciństwie wybrałam złego lekarza.
Więcej o: