Mała Rosie, córka Luke’a i Lucy, zmarła 12 sierpnia 2023 roku. Nieprzytomną w łóżeczku znalazł ją jej ojciec. Mężczyzna zauważył, że dziewczynka nie reaguje. - Obudziliśmy się w sobotę, Luke wszedł do pokoju Rosie i usłyszałam najgorszy krzyk, jaki kiedykolwiek słyszałam w życiu – opowiada na łamach mirror.co.uk zrozpaczona Lucy, która teraz, pomimo żalu, chce, aby był to „najlepszy rok w historii" jej rodziny.
Pogrążeni w żałobie rodzice wychowują także dziewięcioletniego syna Harry'ego i trzyletnią córkę Ellę. Cały czas szukają odpowiedzi, co stało się z ich małą iskierką. Koroner po przeprowadzeniu sekcji zwłok powiedział im, że w mózgu i żołądku Rosie znaleziono płyn.
Para z Albury w Australii ma nadzieję, że nie tylko pozna prawdę, ale także liczy na to, że opowiedzenie ich historii pomoże innym zapobiegać takim tragediom. Rodzice przekazali lekarzom, że Rosie kilkakrotnie chorowała w ciągu zimy, a niedawna infekcja spowodowała, że ??była „bardzo ospała".
Zarówno Rosie, jak i jej trzyletnia siostra Ella nabawiły się przeziębienia w przedszkolu. Ponadto przeszły COVID i RSV (wirus układu oddechowego). Rosie została zaszczepiona na COVID w połowie lipca, po czym wystąpiła u niej wysypka. Ta jednak wkrótce ustąpiła. I chociaż wymiotowała w noc poprzedzającą śmierć, 30-letnia Lucy nie przejęła się zbytnio, ponieważ maluch łatwo się uspokoił. Doskonale też wiedziała, że dzieciom często zdarzają się jednodniowe zatrucia pokarmowe.
Od tego czasu siostra Rosie Ella została przebadana pod kątem wielu chorób. Wykryto u niej wirusa, który może prowadzić do wirusowego zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych. Luke i Lucy uważają teraz, że Rosie mogła cierpieć na tę samą infekcję, chociaż potwierdzenie tego z pewnością nie „ułatwiłoby im żałoby". Rodzina i przyjaciele małżeństwa uruchomili stronę ze zbiórką na GoFundMe, aby zebrać fundusze na pogrzeb Rosie i zapewnić parze możliwość wzięcia wolnego w pracy na czas żałoby.