Jak powinien wyglądać uczeń w szkole? Na pewno schludnie i w miarę elegancko, dziwne ubrania czy kolorowe włosy raczej nie spotkają się ze zrozumieniem grona pedagogicznego, czemu trudno się dziwić. Mimo to trafiają się osoby, które się tymi regułami nie przejmują. Jedną z nich jest Tink, mama 12-letniej Ruby, która kolejny raz działa po swojemu w kwestii wyglądu córki.
Tink (@cherries_87) aktywnie prowadzi swoje konto na TikToku, gdzie dzieli się własnym codziennym życiem, jak i 12-letniej córki. Niedawno opublikowała filmik, na którym pokazała, jak zafarbowała dziewczynce włosy na czarno i intensywnie niebiesko. I nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie to, że nastolatka tak pójdzie do szkoły, na co zwracano kobietę uwagę już kilkukrotnie, lecz ona nic sobie z tego nie robi. Jak wyjaśniła - z wierzchu 12-latka ma wyłącznie czarne włosy, a to naturalny kolor. Dopiero jak dziewczynka się poruszy lub podniesie włosy, to widać, że pod spodem są niebieskie. Dlatego zdaniem jej mamy nie ma zupełnie o co się martwić. Co ciekawe, po swojej stronie ma sporą rzeszę internautów, którzy ją popierają.
Choć co do zasady nastolatka nie powinna przychodzić do szkoły z zafarbowanymi włosami, to 12-letnia Ruby i jej mama kompletnie się tym nie przejmują. Po ich stronie jest też spora rzesza internautów. "Szkoła niby taka tolerancyjna i uczy o szacunku, ale nie pozwala farbować włosów, malować paznokci, nosić kolczyków czy robić makijażu", "Zignoruj komentarze, wygląda super!", "Jest naprawdę piękna, nie słuchaj szkoły, ona nie ma nic wspólnego z jej fryzurą", "Uważam, że jako rodzic masz pełne prawo decydować o farbowaniu włosów córce. Nie ma to żadnego znaczenia dla jej nauki", "Wygląda cudownie i na pewno szkoła nie będzie mieć nic przeciwko" - pisali zachwyceni metamorfozą 12-latki użytkownicy platformy. Więcej ciekawych artykułów o dzieciach znajdziecie na naszej stronie głównej Gazeta.pl.