Więcej treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>
Ta historia jest tak skandaliczna, że choć wielu będzie podważać jej autentyczność, to niestety wydarzyła się naprawdę. Ukraińskie media obiegło wideo, które nagrano na jednym z lokalnych cmentarzy. Nic w tym dziwnego, gdyby nie fakt, że wśród grobów żołnierzy, którzy zginęli w obronie kraju przed armią rosyjską, przechadzają się dwie nastolatki.
Wieczorem 24 sierpnia funkcjonariusze kijowskiej policji sprawdzali sieci społecznościowe. Natknęli się wtedy na nagranie opublikowane na Instagramie z Cmentarza Leśnego w Kijowie. Na wideo było widać, jak dwie młode dziewczyny w skąpych ubraniach przechadzają się cmentarnymi alejkami, na których spoczywali polegli za ojczyznę żołnierze. W pewnym momencie jedna z nastolatek zatrzymała się i zaczęła tańczyć, a druga dołączyła do niej tanecznym krokiem, zwróciła kamerę na siebie i zaczęła twerkować. Po wszystkim nastolatki pozują jeszcze na kilka sposobów przed telefonem i na tym nagranie się kończy. Za ten nieodpowiedzialny czyn mogą słono zapłacić.
Szybko okazało się, że nastolatki są siostrami i chciały odwiedzić grób swojego zmarłego ojca, który służył w 95. brygadzie i zginął w walkach z Rosjanami w Izium. Niestety nie przemyślały swojego zachowania, przez co zostały zatrzymane przez policje.
- Ja i moja siostra przepraszamy. Szanujemy każdego żołnierza, który poległ za naszą ojczyznę. Odwiedzałyśmy grób naszego ojca, który zginął niedaleko Izium. Przyznajemy, że opublikowanie takiego wideo nie było właściwe. Nie miałyśmy zamiaru obrażać bohaterów. Zrobiłyśmy to, ponieważ znamy zwyczaje pogrzebowe naszego ojca. Uznałby to za zabawne. Wtedy nie uważałyśmy, że to coś złego, ale teraz żałujemy - tłumaczyły się nastolatki, które wykazały skruchę.
Służby uznały to za profanację grobów i wszczęły postępowanie karne na podstawie części 2 art. 297 Kodeksu karnego Ukrainy. Zatrzymanym grozi ograniczenie lub pozbawienie wolności na okres od 3 do 5 lat.