Taka ciąża zdarza się raz na 200 milionów. Mama nie umiała rozróżnić dzieci. Musiała zrobić testy genetyczne

Gdy okazało się, że kobieta spodziewa się trojaczków, uznała że ta ciąża jest wyjątkowa. Jeszcze wtedy nie miała pojęcia jak bardzo. Lekarze byli w szoku, a badania genetyczne nie pozostawiały wątpliwości.
Zobacz wideo Jak być matką i jednocześnie nie zatracić swojej kobiecości? Na to pytanie odpowiada Natalia De Barbaro

Każda ciąża jest inna. Kobieta, która ma za sobą kilka ciąż, każdą może wspominać zupełnie inaczej. Nie ma żadnej reguły mówiącej o tym, że jeśli kobieta w pierwszej ciąży odczuwała mdłości albo cierpiała na bóle głowy, to będzie oznaczało, że w drugiej i kolejnej ciąży będzie dokładnie tak samo. Becki-Jo miała już jedną córkę, gdy pewnego dnia zaczęła czuć się gorzej. Szybko skojarzyła, że jej gorsze samopoczucie i regularnie pojawiające się mdłości, mogą świadczyć o ciąży.

Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Druga ciąża była zupełnie inna od pierwszej, nawet lekarze byli w szoku

Becki-Jo i jej córka Indiana mieszkają na obrzeżach Liverpoolu w Anglii. Wiodły poukładane i spokojne życie, gdy kobieta uświadomiła sobie, że jej gorsze samopoczucie to nic innego jak ciąża. I rzeczywiście, lekarze potwierdzili jej przypuszczenia, jednak nie spodziewała się, że na badaniu okaże się, że nie spodziewa się jednego dziecka, a trojaczków. Ta ciąża była zdecydowanie inna od tej pierwszej, jednak jeszcze wtedy kobieta nie przypuszczała jak bardzo jej dzieci okażą się wyjątkowe. Wszystko wyszło na jaw niedługo po porodzie. Becki-Jo trafiła do szpitala w 31. tygodniu ciąży z powodu powikłań. Tam urodziła trojaczki przez cesarskie cięcie. Były naprawdę maleńkie. Nie zawsze dzieci są na tyle silne, by wyjść cało i bez powikłań z takiej sytuacji, tym trojaczkom się to na szczęście udało, okazali się prawdziwymi wojownikami.

 
 
 

Taka wyjątkowa ciążą zdarza się raz na 200 milionów, bracia są identyczni pod każdym względem

Przez cały czas ciąży, jak i po kobieta otrzymała mnóstwo pomocy i wsparcia od swoich bliskich. Miała czas, by psychicznie przygotować się na to, jak bardzo zmieni się jej życie po porodzie. Po 6 tygodniach spędzonych na intensywnej terapii trojaczki zostały wypuszczone do domu. Kobieta od samego początku miała problemy z ich rozróżnieniem. Myślała, że winne jest zmęczenie. Okazało się jednak, że nie ona jedna miała problemy. Zarówno bliska rodzina, jak i przypadkowi ludzie mijani na ulicy zagadywali i pytali, jak mama rozróżnia swoje dzieci. Becki-Jo postanowiła z ciekawości wykonać w końcu testy genetyczne. Wyniki czarno na białym pokazały, że ciążą kobiety była bardziej wyjątkowa niż się wszystkim wydawało. Może zdarzyć się raz na 200 milionów i oznacza, że trójka braci była identyczna genetycznie, co tłumaczyło te wszystkie problemy. Chłopcy mają już po 8 lat i wciąż ciężko ich od siebie odróżnić. 

Źródło: en.newsner.com

Więcej o: