• Link został skopiowany

Samotny mężczyzna adoptował sześciolatkę, której nikt nie chciał. Po latach wyszła na jaw prawda

Tych dwoje połączyła wielka miłość i tajemnica. On zawsze pragnął zostać ojcem, ona mieć prawdziwą rodzinę. Kiedy mając 44 lata, Dale Jefferson z St. Cloud w stanie Minnesota w USA, otrzymał możliwość adopcji 6-letniej Lise Barber, nie wahał się. Wiedział, że prawdopodobnie to jego jedyna szansa, aby mieć dziecko.
Samotny mężczyzna adoptował sześciolatkę, której nikt nie chciał. Po latach wyszła na jaw prawda
Fot. pixabay / RitaE

Dale był typem samotnika. Nigdy się nie związał z nikim na stałe, wciąż czekał na tę jedną jedyną, marząc o pełnej rodzinie. Jednak lata mijały, a on nadal był sam. Postanowił więc adoptować dziecko. Ponad pół wieku temu procedury adopcyjne były znacznie uproszczone i ośrodki pozwalały w drodze wyjątku na adopcję dzieci przez osoby samotne. Po wnikliwej weryfikacji mężczyzna otrzymał informację, że został zakwalifikowany do programu. Miał zostać ojcem sześcioletniej dziewczynki, której nikt nie chciał. Nie wiedział tylko, że przez skrywany sekret, los rozdzieli ich na długie lata. Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Zobacz wideo Kaczyński zapowiedział zmiany w sądownictwie. "Tym razem nikt nas nie zatrzyma"

Potrzebowali siebie nawzajem. On chciał mieć córkę, ona ojca

Dale adoptował Lise, dziewczynkę, której nikt nie chciał przygarnąć, kiedy ta miała sześć lat. Była świadoma swojego losu, wiedziała, że gdzieś tam są jej biologiczni rodzice - jednak po latach spędzonych w sierocińcu, traciła nadzieje na posiadanie kochającej rodziny. To właśnie wtedy pojawił się starszy mężczyzna, który pokochał ją jak własną córkę i zabrał do domu. Lata upływały, a ich sielankowe życie czasem było burzone przez dość nietypowe zachowanie Lisy. Nie miała ona przyjaciół, dużo czasu spędzała w samotności. Dale nie ingerował i nie naciskał, chciał jej dać czas i przestrzeń na to, aby sama - gdyby będzie gotowa - opowiedziała o problemie, który ją trapił. Tak się jednak nie stało. Kiedy Lisa wyjechała na studia, zerwała kontakt z ojcem i zniknęła.

Przez długie lata Dale nie mógł pogodzić się z tym, że zawiódł w roli ojca - jednak po otrzymaniu wiadomości o tym, że ma przestać jej szukać, temat zupełnie odpuścił. Poznał kobietę, z którą się związał i wspólnie wiedli życie emerytów, opiekując się sobą nawzajem. Pewnego dnia jednak zadzwonił telefon… To była Lisa. Milczała przez ponad 30 lat, ponieważ nie była pewna, czy jej adopcyjny ojciec nadal chce ją zobaczyć. Tęskniła za nim, ale powrót po tylu latach może być niemożliwy. Dlaczego zniknęła? Kiedy wyjechała na studia, poznała tam dziewczynę, która podobnie jak ona, została adoptowana. Obie zapragnęły dowiedzieć się, kim naprawdę są. W tym celu Lisa postanowiła odrzucić całe swoje życie, w tym także kontakt z adopcyjnym ojcem i udać się na poszukiwania biologicznych rodziców.

Znalazła ich dopiero po latach, jednak nie udało jej się z nimi porozmawiać. Jej rodzice kilka miesięcy wcześniej zostali zabrani do ośrodka odwykowego, gdzie niestety zmarli. Została sama. Chociaż chciała wrócić do Dale’a - w głębi duszy czuła, że zrobiła źle i bała się jego reakcji. Nie chciała go więcej ranić. Zebrała się na odwagę prawie 30 lat później.

Dale na ten telefon czekał bardzo długo, toteż kiedy usłyszał jej głos w słuchawce, wzruszył się bardzo. Chciał ją ponownie zobaczyć i przytulić. Po latach ich losy ponownie zostały połączone. Dale zyskał z powrotem swoją córkę, a Lisa ojca.

*Artykuł powstał na postawie tekstu: "28 Years After Adopting Girl That No One Wanted, He Finds Out The Truth About Her Past" [https://www.obsev.com/life/he-adopts-girl-no-one-wants-and-discovers-her-past]

Więcej o: