Więcej treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>
Rzeczywistość bywa brutalna i nie oszczędza pacjentów w szpitalach. Posiłki w szpitalach nigdy nie były rewelacyjne, jednak to, co aktualnie podaje się w placówkach zdrowotnych, odbiega od standardów. Szpitalne porcje są małe, a jedzenie jest nieapetyczne. Niestety, jakość produktów pozostawia wiele do życzenia, a pacjenci często otrzymują posiłki niedopasowane do swojej choroby. Dlaczego w placówkach, które powinny dbać o zdrowie Polaków, nie przywiązuje się wagi do jedzenia?
Matka chłopca z niepełnosprawnością opublikowała wpis na jednej z grup facebookowych. Opowiedziała o tym, co dostała do jedzenia podczas ostatniej wizyty w szpitalu. Zaskoczona kobieta zapytała, czy któraś z matek przebywa aktualnie w szpitalu z dzieckiem lub osobą dorosłą i dostaje podobne pożywienie. Interesuje ją to dlatego, że sama jest matką niepełnosprawnego dziecka, z którym niejednokrotnie przebywa w szpitalu.
Taki zestaw kolacyjny mam na dziś. Pacjent dializowany
- napisała matka, przyznając, że nie może pojąć, dlaczego pacjenci wciąż traktowani są w tak okrutny sposób. Choć szpitale powinny być dla ludzi, to niestety wizyty w nich często powodują traumy.
Postanowiliśmy odezwać się do rozżalonej matki, która w rozmowie z eDziecko.pl wytłumaczyła, że nie może pojąć, dlaczego pacjenci wciąż są tak źle traktowani w szpitalach. - Czas nagłośnić żywienie w szpitalach, bo to porażka. W szpitalu, w którym aktualnie przebywam, stawka żywieniowa dla pacjenta wynosi 25 złotych. Obiad stołówkowy w mieście to koszt rzędu 23 lub 25 złotych, a w szpitalu za 25 złotych pacjent ma zaledwie trzy posiłki - pisze matka i dodaje:
Jak przebywałam z młodym w szpitalu w okresie od 1997 roku do mniej więcej 2017 roku, to posiłki znośne. Kiedy leżałam z synem to zazwyczaj płaciłam za dobę jako matka. Teraz jest inaczej.
A czy wy, drogie mamy, doświadczyłyście podobnych sytuacji? Czy może jednak jedzenie podawane na porodówkach przypadło Wam do gustu? Zachęcamy Was do dzielenia się swoimi opiniami, a także zdjęciami posiłków. Wasze historie i opinie są dla nas ważne. Piszcie do nas na adres: edziecko@agora.pl.