Blanka Lipińska ostrzega rodziców przed niebezpieczeństwem. "Nie kąpcie dzieci w fontannach"

Na zewnątrz panują wysokie temperatury. Miejskie fontanny są oblężone przez dzieci, które chcą się schłodzić przy letniej wodzie. Niestety wciąż wielu rodziców nie rozumie, że fontanny miejskie nie są basenem i jest tam wiele zarazków. Ten jakże ważny temat poruszyła na Instagramie Blanka Lipińska. - Kupcie butelkę wody w sklepie, oblejcie "bąbelka" i zaoszczędzicie mu ewentualnych problemów ze zdrowiem - apeluje popularna pisarka.

Więcej treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>

Żar lejący się z nieba sprawia, że amatorów miejskich kąpieli przybywa. Każdy rodzic, który pozwala kąpać się dziecku w miejskiej fontannie, musi liczyć się z wieloma zagrożeniami. Na pozór niewinna zabawa może skończyć się nawet pobytem w szpitalu i desperacką walką o życie. Temat kąpielisk w lokalnych fontannach wraca co roku jak bumerang. Tym razem do dyskusji postanowiła włączyć się popularna pisarka Blanka Lipińska, która postanowiła przypomnieć, że nie jest to właściwy sposób na ochłodę.

Zobacz wideo Fontanny nie służą do kąpieli. W wodzie żyją zarazki

Blanka Lipińska ostrzega rodziców: Nie kąpcie dzieci w fontannach

Blanka Lipińska postanowiła poruszyć w swoich mediach społecznościowych kwestię problemów zdrowotnych, które mogą nabawić się dzieci podczas kąpieli i zabawy w fontannach miejskich. Jak podkreśliła pisarka "woda płynie w obiegu zamkniętym i nie jest badana, a do tego nie nadaje się do picia i nie jest przeznaczona do kąpieli". 

- W wodzie z fontanny mogą się znajdować odchody zwierzęce, szkło oraz liczne drobnoustroje, m.in bakterie gronkowca, salmonelli, pałeczki legionelli czy bakterie kałowe. To takie info dla rodziców "bąbelków", którzy tak ochoczo pozwalają dzieciom brykać w fontannach, bo jest gorąco. Kupcie butelkę wody w sklepie, oblejcie "bąbelka" i zaoszczędzicie mu ewentualnych problemów ze zdrowiem - czytamy pod postem Blanki Lipińskiej na Instagramie.

Matka opowiedziała, jak córka zakaziła się w fontannie gronkowcem

Na apel celebrytki odpowiedziało wielu internautów. Jedna z matek podzieliła się własną historią i zdradziła, że jej dziecko za sprawą kąpania się w fontannie nabawiło się sporych problemów zdrowotnych. Zaczęło się niewinnie, bo od biegunki, a skończyło na antybiotykach, operacji i przewlekłym zapaleniu kości stępu lewej stopy. Wówczas w fontannie był gronkowiec, który zaatakował organizm dziecka. 

Blanka Lipińska ostrzega rodziców przed niebezpieczeństwem. 'Nie kąpcie dzieci w fontannach'
Blanka Lipińska ostrzega rodziców przed niebezpieczeństwem. 'Nie kąpcie dzieci w fontannach' Instagram, screen: @blanka_lipinska

Kąpiele w fontannie są niebezpieczne. Na pozór niewinna zabawa może się zatem skończyć szpitalem

Epidemiolodzy ostrzegają, że w miejskich zbiornikach wodnych, które mają obieg zamknięty, może znajdować się kilkadziesiąt różnych drobnoustrojów, m.in. bakterie gronkowca, salmonelli, pałeczki legionelli, bakterie kałowe np. E.coli, enterokoki. Na pozór niewinna zabawa może się zatem skończyć szpitalem. Choroby, które mogą pojawić się na skutek kąpieli w fontannie:

  • wysypki,
  • ostre zapalenia płuc wywołane pałeczkami legionelli,
  • schorzenia dróg oddechowych,
  • zakażenie gronkowcem, które grozi zapaleniem oskrzeli, płuc, tchawicy, migdałków,
  • zakażenie paciorkowcami, które grozi zapaleniem gardła, płuc, a nawet opon mózgowo-rdzeniowych,
  • zapalenia spojówek,
  • zapalenia uszu,
  • grzybice stóp,
  • bakterie escherichii mogą powodować stan zapalny dróg moczowych i pęcherza.
Więcej o: