Trwają wakacje, a w tym okresie wielu rodziców decyduje się na dalsze podróże z dziećmi. W praktyce wytrzymanie kilku godzin w pociągu, samochodzie lub samolocie potrafi być nużące dla maluchów. Czasem dorośli zabierają ze sobą zestaw kolorowanek, książeczek i gier, które mają czymś zając znudzone pociechy. Nie zawsze spełniają jednak swoje zadanie.
Więcej artykułów o tematyce parentingowej przeczytasz na stronie Gazeta.pl.
Na TikToku opublikowano nagranie z lotniska. Widać na nim tłum ludzi siedzących na ławkach na sali. Przed nimi przechadzali się inni podróżujący, niosąc torby i pchając walizki. Na podłodze na plecach leżało małe dziecko. Chłopiec był czerwony ze złości. Głośno krzyczał i wierzgał nogami w powietrzu. Chociaż najpewniej leżał przed rodzicami, nikt nie zwrócił mu uwagi i nie próbował uspokoić, co zaskoczyło autora nagrania.
Pod filmikiem pojawiła się masa komentarzy. Niektórzy przyznali, że ich dzieci nigdy się tak nie zachowywały, z kolei inni dobrze znali takie sytuacje. "Kiedyś wystarczył wzrok ojca", "Moja córka ma 16 miesięcy i jak coś jest nie tak to tupie nogami i piszczy", "Ale złośnik", "Dziecko płacze, a rodzice udają, że tego nie widzą", "Mam dwójkę dzieci i żadnemu nigdy nie przyszło do głowy, by upaść na podłogę i krzyczeć. Histeria", "Na szczęście moje dzieci nigdy nie pozwoliły sobie na coś takiego" - pisali. Jedna z internautek oznaczyła pod filmikiem Mamę Psycholog i zapytała, co radziłaby zrobić w takiej sytuacji. "Można np. wyjść z dzieckiem do toalety, żeby miało szansę się uspokoić, bo w takim tłumie jest to trudne" - doradziła.